90-letnia historia polskiego producenta akumulatorów kwasowo-ołowiowych to dowód, że pasję pioniera technologii – Fryderyka Müllera, spolonizowanego Niemca, twórcy i pierwszego właściciela fabryki w Piastowie, można było przekuć w sukces rynkowy, o czym najlepiej wie dzisiejszy właściciel firmy.
W sierpniu 2015 r. właściciel i prezes zarządu ZAP Sznajder Batterien, Lech Sznajder otrzymał z rąk wicepremiera i ministra gospodarki, Janusza Piechocińskiego, Odznakę Honorową za Zasługi dla Rozwoju Gospodarki RP (przez ostatnie 15 lat w Piastowie na nowe inwestycje i wdrożenia przeznaczono ponad 80 mln zł). Przed II wojną światowa powstawały tu akumulatory na potrzeby wojska (m.in. do okrętów podwodnych). W okresie transformacji ustrojowej Zakłady Akumulatorowe „ZAP” Piastów stały się spółką skarbu państwa, a w styczniu 2000 roku właścicielem fabryki został Lech Sznajder, dystrybutor akumulatorów, a także właściciel marki akumulatorów „SZNAJDER”. Dwa lata później firma przyjmuje nazwę ZAP SZNAJDER BATTERIEN SA. I tu zaczyna się najnowsza historia firmy, która też była tematem konferencji prasowej zarządu, w której i my wzięliśmy udział.
- Już w 2002 roku staliśmy się pionierami krajowej produkcji w pełni bezobsługowych akumulatorów, a w 2008 roku baterii typu AGM, co było ewenementem na skalę europejską. W tym roku przetestowaliśmy już akumulatory stanowiące alternatywę kosztową dla AMG – wyjawił Konrad Sznajder, wiceprezes zarządu ZAP SZNAJDER BATTERIEN SA.
Przed konferencją prasową mieliśmy okazję zwiedzić zakłady. Nasi przewodnicy oprowadzili nas m.in. po laboratorium elektrycznym, wyposażonym w sprzęt badawczo-pomiarowy uznanych producentów (w tym Digatron i Bitrode) do prowadzenia badań w wannach zapewniających automatykę temperatury. Poznaliśmy też tzw. pole odkładcze, gdzie składuje się taśmy ołowiane, młynownię i pastownię. W tej ostatniej znajduje się linia ciągłego pastowania płyt CPP, automaty pastujące kratkę MAC i komory sezonowania płyt akumulatorowych. Większość procesów posiada komputerowa rejestrację przebiegu.
Zwiedzając zakłady w Piastowie faktycznie można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z w pełni autonomiczną wytwórnią. Koncentracja pionowa – połączenie technologicznie odrębnych faz produkcji, sprzedaży, dystrybucji lub innych procesów w jednym przedsiębiorstwie, idzie tu w parze z dbałością o komfort i bezpieczeństwo załogi. Obecnie firma z Piastowa zatrudnia 220 pracowników. Zgodnie z normami ISO zapewnia wysoką jakość wyrobów i ochronę środowiska naturalnego.
Marki ZAP i SZNAJDER mają silną pozycję na rynku krajowym. Są również dobrze znane w ponad 60 krajach na całym świecie – ponad 75% produkcji jest wysyłana na eksport. W ubiegłym roku zakład w Piastowie wyprodukował 1 051 mln akumulatorów, z czego 300 tys. na kraj, a 700 tys. na eksport. W tym roku jest szansa wyprodukowania 800 tys. akumulatorów na eksport.
Komentarze (0)