Klimatyzacja

ponad rok temu  29.08.2018, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Zanieczyszczenia – największy wróg układu klimatyzacji

Prawidłowo zregenerowany kompresor pierwszomontażowy nie odbiega parametrami pracy oraz trwałością od produktu fabrycznie nowego

Sezon na serwisowanie klimatyzacji w pełni. Niestety, kierowcy wciąż zamiast dbać o „klimę” przez cały rok, przeważnie udają się do warsztatu dopiero wtedy, kiedy zrobi się ciepło i zauważą, że układ nie pracuje tak jak powinien. Usterki klimatyzacji zdarzają się dość często, dlatego warto zdawać sobie sprawę z tego, co z reguły jest ich przyczyną.

Problem zanieczyszczeń
Uszkodzenia najważniejszych elementów układu klimatyzacji najczęściej wynikają – pośrednio lub bezpośrednio – z obecności zanieczyszczeń. W momencie wyjazdu samochodu z fabryki układ klimatyzacji jest szczelny i hermetyczny. Niestety z czasem, ze względu na zużywanie się poszczególnych elementów, mogą pojawiać się nieszczelności. Problemem może być także niewłaściwa obsługa serwisowa. Wystarczy drobny błąd, by do układu dostała się wilgoć, która może spowodować uszkodzenie sprężarki klimatyzacji, a także przyczynia się do powstawania mikronieszczelności w przewodach układu. Zły wpływ na jego pracę ma także dostarczenie do niego powietrza podczas wymiany czynnika chłodniczego. To właśnie czynnik transportuje olej w układzie klimatyzacji.
Wśród częstych błędów mechaników, zajmujących się obsługą klimatyzacji, znajduje się także dodanie innego oleju niż zalecany przez producenta sprężarki, zalanie niewłaściwej ilości oleju lub oleju niskiej jakości, który ze względu na niewłaściwe przechowywanie wchłonął wilgoć. Trzeba pamiętać o tym, że oleje typu PAG nie mieszają się z olejami typu PAO i POE, pracują w innych zakresach temperatur. Co gorsze, olej PAO podany do oleju PAG tworzy substancję parafinopodobną, która może zatkać zawór regulacyjny, to z kolei może spowodować zatarcie sprężarki, a nawet zablokować obieg czynnika chłodzącego.

Po pierwsze – nie szkodzić
Bywa, że zabójcze dla niektórych części klimatyzacji zabrudzenia dostarczają do układu sami kierowcy lub mechanicy. Niebezpieczne są różnego typu dodatki, wprowadzane, by wyeliminować drobne nieszczelności. Paradoksalnie taka ingerencja może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Uszczelniacz lub dodatek uszlachetniający może wejść w reakcję z gumowymi elementami układu klimatyzacji, co może spowodować zatkanie zaworu regulacyjnego sprężarki i zaworu rozprężnego. To z kolei prowadzi do zatarcia sprężarki, a zatem blokady układu klimatyzacji. Wprowadzane dodatki mogą także spowodować napęcznienie uszczelek w układzie, a także w samej sprężarce, co doprowadzi do jego rozszczelnienia.
Innym często spotykanym mankamentem związanym z obsługą układu klimatyzacji jest wprowadzanie niecertyfikowanego kontrastu. Niska jakość substancji może doprowadzić do zmniejszenia lepkości oleju, co spowoduje nieprawidłowe smarowanie, a co za tym idzie – zwiększone tarcie. Ten sam problem spowoduje wprowadzenie do układu zbyt dużej ilości kontrastu, dlatego warto w tym zakresie trzymać się zaleceń producenta.
Szczególnie wrażliwy na jakość oleju jest kompresor. Podzespół ten pracuje pod ciśnieniem i jest narażony na zużycie w standardowym procesie eksploatacji. Słabe smarowanie znacznie przyspiesza jego degradację.

Jak zanieczyszczenia niszczą klimatyzację?
Brud krążący w układzie klimatyzacji z czasem odkłada się na poszczególnych podzespołach. Najbardziej narażony jest zawór ciśnieniowy, który posiada w sobie iglicę. Po pewnym czasie spiętrzające się zanieczyszczenia uniemożliwiają jej prawidłową pracę. Awaria zaworu skutkuje koniecznością przeprowadzenia tzw. dużego serwisu. Wymieniając bowiem sam zawór ciśnieniowy, znajdujący się w kompresorze, możemy liczyć tylko na chwilową poprawę działania układu. Skoro zawór uległ awarii, gdyż został zapchany przez brud, to z całą pewnością zanieczyszczenia znajdują się w całym układzie.
Bywa, że mechanicy przy okazji wymiany kompresora, spowodowanej jego zatarciem, pozostawiają w układzie niewymienione: skraplacz, filtr-osuszacz i zawór rozprężny. To duży błąd! Procedura płukania układu w przypadku tych podzespołów jest nieskuteczna. Płukanie należy przeprowadzić po ich demontażu, a przed prawidłowym zamontowaniem nowych. Wiadomo że zalegające w elementach układu zanieczyszczenia po ponownym przywróceniu jego pracy wydostaną się i nadal będą w nim krążyć.
– Wymieniając wszystkie niezbędne części eksploatacyjne oraz dokonując czyszczenia i płukania układu w zgodzie z zaleceniami producenta oraz przy użyciu certyfikowanych narzędzi, możemy przywrócić fabryczną sprawność klimatyzacji – tłumaczy Dawid Kowalewicz, dyrektor produkcji w firmie Lauber, zajmującej się profesjonalną regeneracją części samochodowych. – Czystość układu klimatyzacji jest istotna ze względu na jego pełną sprawność i wydajność.

Jakość kosztuje... mniej, niż myślisz
Decydując się na wymianę części układu klimatyzacji, nie warto oszczędzać na jakości, co nie jest tożsame z ponoszeniem dużych wydatków. W przypadku elementu szczególnie narażonego na uszkodzenia, czyli kompresora, najlepiej sprawdzają się części producentów dostarczających swoje wyroby na pierwszy montaż. Ich cena rynkowa jest jednak wysoka, co sprawia, że dobrym rozwiązaniem jest wybór kompresorów regenerowanych. Prawidłowo zregenerowany kompresor pierwszomontażowy nie odbiega parametrami pracy oraz trwałością od produktu fabrycznie nowego. Jest to doskonałe rozwiązanie dla osób chcących przywrócić układ klimatyzacji do pełnej sprawności, jednocześnie optymalizując koszty całej operacji.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony