Typowy układ paliwowy motocykla z gaźnikowym układem zasilania jest dość wrażliwy na zanieczyszczenia zawarte w paliwie.
Mniejsze wymiary filtrów powodują łatwiejsze ich zapychanie w sytuacji, gdy wraz z paliwem dostanie się do zbiornika duża ilość zanieczyszczeń. Małe przeloty dysz w gaźnikach motocyklowych ulegają łatwemu zablokowaniu przez bardzo drobne zanieczyszczenia, które praktycznie nie wpływają na pracę samochodowych instalacji wtrysku benzyny. Nowoczesne, motocyklowe układy wtrysku benzyny są przeważnie dobrze zabezpieczone przed zanieczyszczeniami, a więc mimo mniejszych średnic przepływu zwykle nie mamy tu poważnych kłopotów z zanieczyszczeniami w paliwie, oprócz konieczności częstszej wymiany filtrów. Do zbiorników motocyklowych wraz z paliwem trafiają drobiny korozji z cystern transportowych i zbiorników stacyjnych, opiłki metalu pochodzącego z pomp, fragmenty starych filtrów stacyjnych i inne zanieczyszczenia. Drobiny cięższe od paliwa nie stanowią wielkiego zagrożenia, gdyż osadzają się zwykle na dnie zbiornika, w osadniku kranika paliwowego lub na dnie komory pływakowej. Zanieczyszczenia takie mogą odkładać się bardzo długo i ostatecznie mogą zablokować filtr smoka paliwowego. Mogą się także przedostać do przewodów paliwowych, a gdy będzie już ich tak dużo, to prąd przepływającego paliwa zacznie je porywać do rurki paliwowej, której wlot znajduje się przeważnie nieco powyżej dna zbiornika paliwa. Zanim dostaną się one do gaźnika, mają na swej drodze filtr lub osadnik w kraniku, a niekiedy także dodatkowy filtr zamontowany na przewodzie dolotowym. Jeżeli takie ciężkie cząstki dostaną się jednak do gaźnika, to zwykle opadają na dno komory pływakowej, tworząc tam charakterystyczny brązowy osad. Dopiero przejazd po wybojach, jazda w terenie lub wywrócenie motocykla może spowodować, że zatkają one dysze gaźnika.
Dużo groźniejsze są zanieczyszczenia lekkie, takie jak włókna filtrów, puch, drobne nitki i włoski. Nie opadają na dno zbiornika, lecz unoszą się w paliwie i swobodnie mogą dostawać się do przewodów paliwowych i do gaźnika, gdyż ich wymiary są mniejsze od oczek siatek filtrujących zamontowanych w motocyklowych układach paliwowych. Ponadto zanieczyszczenia miękkie mogą zostać przepchnięte przez siatkę filtrującą nawet mimo dość dużych wymiarów. Zanieczyszczenia te są najczęstszą przyczyną wadliwego działania zaworków iglicowych, układów wolnych obrotów, układów obejściowych, a nawet studzienek rozpylacza, gdzie często blokują otworki napowietrzające. Próby pobieżnego oczyszczenia gaźnika okazują się często nieskuteczne w przypadku zanieczyszczeń lekkich, takich jak puch, pyłki lub włókna, gdyż po usunięciu paliwa pyłki przywierają do ścianek dysz i przelotów, pozostając prawie niewidoczne dla obserwatora. W takim stanie są też trudne do usunięcia. Niestety, po ponownym napełnieniu gaźnika paliwem, pyłki nasiąkają i pęcznieją, blokując dysze i kanały paliwowe.
Skuteczne czyszczenie układu paliwowego, na przykład po zatankowaniu brudnego paliwa, polega na kompleksowym rozmontowaniu, płukaniu i przeglądzie całego układu, poczynając od zbiornika paliwa, a kończąc na gaźniku. Należy całkowicie zlać paliwo z układu, wymontować zbiornik i przepłukać go przynajmniej dwukrotnie czystym paliwem. Wymontowane smoki paliwowe z filtrami należy przepłukać czystą benzyną i przedmuchać sprężonym powietrzem w kierunku przeciwnym do zwykłego przepływu paliwa. Przewody paliwowe należy przepłukać i przedmuchać sprężonym powietrzem lub wymienić na nowe. Filtr paliwa zamontowany na przewodzie paliwowym należy wymienić na nowy. Kranik paliwa przepłukać czystym paliwem i przedmuchać sprężonym powietrzem. Jeżeli kranik jest wyposażony w osadnik lub filtr siatkowy, należy starannie wyczyścić te elementy. Trzeba także wykonać standardowe czyszczenie i regulację gaźnika. Z tym, że po rozmontowaniu gaźnika należy wygrzewać korpus gaźnika w temperaturze 40OC przez około 2- 3 godziny w celu usunięcia wody zgromadzonej we wnętrzu kanałów.
Ponieważ lepiej zapobiegać niż naprawiać, na przyszłość radzę tankować paliwo na sprawdzonych, markowych stacjach, przechowywać je tylko w atestowanych pojemnikach z tworzywa sztucznego, a do przelewania paliwa zawsze używać lejka z drobnym filtrem siatkowym.
Rafał Dmowski
Komentarze (0)