System 3-krokowy z flagowym produktem 3M Fast Cut Plus Extreme, całkowicie nowej generacji (zielony korek), a może wykończenie w jednym kroku? W artykule przybliżymy technologię polerowania od 3M. Porozmawiamy też z kierownikiem warsztatu blacharsko-lakierniczego w Porsche Centrum Warszawa Okęcie, gdzie przez lata przetestowano wiele past i rozwiązań, ale dziś dostawca jest już tylko jeden.
Fast Cut Plus Extreme
To pasta przeznaczona do stosowania z całą gamą zielonych gąbek polerskich. Producent informuje o szybszym usuwaniu rys – czas tej procedury został skrócony o 25%*. Kolejne jej atuty to minimalny rozrzut materiału, który pozwala finalnie zużywać na daną procedurę o 30% mniej produktu*, oraz wysoki połysk uzyskany w krótkim czasie.
Fast Cut Plus Extreme to pierwszy etap trzykrokowego procesu polerskiego. Niewielka ilość pasty na zielonej gąbce daje najlepsze rezultaty w polerowaniu „na zakładkę” i powinna służyć do takiego właśnie polerowania.
Rada od ekspertów? Utrzymuj gąbkę poziomo na powierzchni, zapobiegając podskakiwaniu. Zredukuj nacisk pod koniec, co umożliwi łatwe oczyszczanie. I najważniejsze – upewnij się, że wszystkie rysy zostały usunięte. Ich pozostawienie na tym etapie przysporzy później sporo dodatkowej pracy.
Kolejny krok to Extra Fine Plus (żółty korek) z żółtą karbowaną gąbką. Trzecim, finalnym, etapem jest mleczko Ultrafina SE z niebieską gąbką. Wskazówki? Poleruj ze zredukowaną prędkością, prowadząc polerkę w systemie „na zakładkę”. Wytrzyj pozostałości mleczka za pomocą niebieskiej ściereczki, aby zapobiec powstaniu mikrorys na powierzchni.
Jeden krok do efektu
System 1-etapowy. Jak to działa? Gęsty, biały produkt polerski służy do usuwania niedoskonałości powłoki na świeżych lakierach w serwisach lakierniczych oraz lakierach o podwyższonej twardości, aplikowanych i wysuszonych zgodnie z technologią producenta. Kolejna możliwość to niwelowanie defektów powłoki lakierowej na odnawianej powierzchni. Producent podaje, że działa wyjątkowo dobrze w gorących i wilgotnych warunkach, gwarantując łatwe czyszczenie. Perfect-It Famous Finish
(fioletowy korek) szybko usuwa rysy po Trizact™ 3000 i 8000. Jest to produkt na bazie wody, który dzięki unikalnej formule i innowacyjnemu materiałowi ułatwia cięcie i polerowanie w jednym kroku.
Warto dodać, że może być stosowany zarówno do małych napraw z gąbką karbowaną 75 mm, jak i do dużych powierzchni przy użyciu gąbki karbowanej 150 mm. Pozwala na polerowanie z wysoką prędkością obrotową, bez zbytniego nacisku, bez generowania temperatury na polerowanej powierzchni. Eksperci 3M podpowiadają: stopniowo zwiększaj prędkość obrotową i w takiej samej liczbie przejść zmniejszaj ją – znacząco zredukuje to ilość hologramów.
*Dane uzyskane w wyniku testów laboratoryjnych producenta.
– W naszym serwisie używaliśmy systemów polerskich wielu producentów. Od półtora roku stosujemy tylko rozwiązania 3M. Nasi pracownicy zostali przeszkoleni i od tamtej pory nic nie zmieniamy, bo wszystko działa – mówi w rozmowie z „Nowoczesnym Warsztatem” Rafał Dziewulski, kierownik ds. napraw blacharsko-lakierniczych w Porsche Inter Auto Polska. Rozmawia red. Piotr Łukaszewicz.
Producenci materiałów lakierniczych, ale też kabin czy pistoletów rozwijają swoje produkty, informują o innowacjach. Mimo to podczas prac lakierniczych wtrącenia wciąż się zdarzają. Dlaczego? Jaka jest rola polerowania we współczesnym lakiernictwie?
Rola polerowania jest w dalszym ciągu ważna, ponieważ nie jesteśmy w stanie w 100% wykluczyć wtrąceń. Lakieruje przecież człowiek, a nawet w lakierowaniu fabrycznym istnieje potrzeba polerowania. Oczywiście wygląda to inaczej niż parę lat temu. Wtrąceń jest mniej. Kabiny lakiernicze są urządzeniami spełniającymi wszelkie standardy technologii i jakości. Popularne są naprawy typu smart, gdzie nie lakierujemy całego elementu, a tylko część. Pojawiające się przejścia trzeba spolerować. Ten proces ma ogromne znaczenie dla ostatecznej estetyki.
Na co należy uważać w czasie polerowania?
Na pewno ważnym aspektem jest struktura lakieru bezbarwnego. Powinna być maksymalnie zbliżona do oryginału, sąsiedniego elementu. Zdarzają się przypadki, że lakier jest „niedolany”. Wtedy trzeba użyć odpowiednich technologii, w naszym przypadku od 3M, przeszlifować, popracować technologią Trizact, później odpowiednimi pastami, żeby być jak najbliżej struktury powłoki. Klienci już to widzą. Są dość mocno wyedukowani w tym temacie.
A czas poświęcony na polerowanie? Producenci materiałów informują o sukcesach na tym polu, jak chociażby w przypadku omawianych tu flagowych rozwiązań 3M.
Tego czasu nie ma w systemach kosztorysowania, jest to praca jakby dodana. Chociażby dlatego zależy nam na tym, by maksymalnie skrócić proces. Nie mówiąc o powtórnym polerowaniu po myciu pojazdu. To dodatkowy czas. Zależy nam na produkcie dobrym, chcemy, by efekt był zadowalający.
Kieruje Pan pracami blacharsko-lakierniczymi w prestiżowym serwisie. Czego oczekuje Pan od dostawcy technologii do polerowania?
Przede wszystkim właściwego efektu końcowego. Polerowanie to nie jest łatwy zabieg, trzeba potrafić je zrobić. Przerabialiśmy dawniej takie pasty do polerowania, gdzie po kilku myciach na polerowanych elementach powstawały zmatowienia po wtrąceniach. Pojawiały się reklamacje, niepotrzebne problemy. Warto oczywiście dodać, że niezależnie od past, lakiernik powinien zadbać o wykonanie wszystkich etapów zgodnie z technologią. Bez tego nie możemy liczyć na perfekcyjny efekt, którego oczekują od nas klienci. Nasi pracownicy byli szkoleni w centrum 3M we Wrocławiu, znają cały proces. Przyjeżdżają też do nas technicy 3M, sprawdzają, w jaki sposób pracujemy, zawsze możemy liczyć na wsparcie z ich strony.
Cenię 3M za profesjonalizm czy wsparcie przy wprowadzaniu nowych produktów. Na każde techniczne pytanie szybko dostajemy odpowiedź.
Jakie techniki polerowania stosowane są w Waszym serwisie?
Po lakierowaniu używamy głównie wieloetapowego polerowania. Usuwamy wtrącenia w technologii Trizact, później stosujemy kolejne wykańczające pasty.
Natomiast w przypadku aut trochę starszych czy po myjniach automatycznych, gdzie lakier jest lekko zmatowiały, używamy polerowania 1-etapowego. Odświeżamy powłokę lakierniczą sąsiednich elementów, aby różnica nie była widoczna. Do obu grup produktów nie mam żadnych zastrzeżeń.
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)