Z Michaelem Dehnem, Group Exhibitions Director Epoc Messe Frankfurt GmbH, rozmawia red. Mirosław Giecewicz.
- Przed nami kolejna edycja targów Automechanika w Dubaju. Impreza ta jest coraz większa i rośnie w siłę, ale pozostałe Automechaniki także nie stoją w miejscu. Proszę powiedzieć, jak wygląda Wasza pozycja w grupie targów warsztatowych organizowanych przez Messe Frankfurt?
Przede wszystkim marka Automechanika jest największą na świecie marką wystawową i to nie tylko w przemyśle motoryzacyjnym, ale w dowolnej branży. W kalendarzu wystaw Automechanika Dubai zajmuje jedno z najwyższych miejsc, które – w zależności od porównywanych wskaźników – sięga od drugiego (pod względem przygotowania na wizytę międzynarodowego gościa oraz krajowego wystawcy) do czwartego. Jednakże nie bierzemy udziału w wyścigu o lokaty – po prostu chcemy zapewnić najlepsze platformy dla rynków, na których działamy.
Polskim producentom ukierunkowanym na międzynarodową strategię sprzedaży polecamy jednak udział w „macierzystej” imprezie we Frankfurcie, obejmującej cały rynek globalny, a dopiero potem dodatkową penetrację rynków o szczególnym znaczeniu strategicznym poprzez uczestnictwo w imprezie regionalnej, tj. Automechanika Dubai. Dzięki udziałowi w tych targach otrzymają oni natychmiastowy dostęp nie tylko do rynków Zatoki Perskiej i Iranu, ale również wszystkich z nim sąsiadujących, w tym Środkowej i Wschodniej Afryki.
- Dla kogo przede wszystkim są przeznaczone targi w Dubaju? Kto się na nich wystawia, a kto jest odwiedzającym?
Targi Automechanika Dubai są imprezą „handlową”, w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Międzynarodowi producenci części zamiennych, materiałów eksploatacyjnych i artykułów motoryzacyjnych spotykają się tu przede wszystkim z profesjonalnymi handlowcami z regionu Bliskiego Wschodu, a także z właścicielami warsztatów samochodowych i rzeszą mechaników.
- Polscy branżyści z pewnością zastanawiają się, czy warto wziąć udział w nadchodzącej imprezie. Co wypadałoby im powiedzieć?
Targi są przede wszystkim rynkiem dającym dostęp do wielu innych różnych rynków, które w większości są trudne do bezpośredniego osiągnięcia. Jeśli uważacie Państwo, że Wasz wyrób jest odpowiedni dla regionu Bliskiego Wschodu/Afryki, to targi Automechanika są właściwą platformą, a Dubaj – odpowiednią lokalizacją.
- W zeszłym roku na Automechanice Dubai wystawiło się 1481 firm, zaś odwiedziło ją 24.141 osób. Jakie są prognozy na ten rok oraz ile polskich firm wzięło udział w edycji 2013, a ile będzie ich teraz?
W porównaniu do ubiegłego roku znajdujemy się na ciągłej ścieżce wzrostu. Mamy już zgłoszenia od ponad 1600 wystawców (a rezerwacja nie została jeszcze zamknięta). W 2013 roku gościliśmy 13 polskich wystawców, a w roku 2014 postaramy się przyjąć w Dubaju ich ponad 20. Niestety, nie jestem w stanie przewidzieć z góry liczby odwiedzających, będziemy musieli poczekać do zakończenia imprezy, aby wiedzieć to na pewno.
- Jakie imprezy towarzyszące przygotowaliście na nadchodzącą edycję?
Po raz kolejny planujemy Automechanikę Academy, która umożliwi wgląd w najnowsze tendencje rynkowe, dane liczbowe dotyczące handlu i zapozna z doświadczeniami lokalnych przedsiębiorstw. Poza tym mamy już w pełni wdrożony program kojarzeń, który przetestowaliśmy w roku 2013 r. Wstępnie zarejestrowani goście targowi mają zaplanowane spotkania z wystawcami i odwrotnie. Wskaźnik sukcesu tej formy działalności przekroczył nasze oczekiwania.
Staramy się ponadto ograniczać imprezy rozrywkowe, aby skoncentrować się przede wszystkim na celu, dla jakiego wystawcy i odwiedzający przybywają do nas, czyli na prowadzeniu interesów.
- W marcu br. zniesiono obowiązek wizowy dla Polaków wyjeżdżających do Dubaju. To oznacza, że będzie można do Waszego kraju jeździć taniej i będzie to ponadto bezproblemowe. To dość spore udogodnienie...
Na pewno podkreśla to bardzo prostą filozofię Dubaju: łatwa podróż oraz łatwy handel. Jest to jeden z filarów sukcesu i powód, dla którego przedsiębiorcy, w tym i kobiety, lubią tu przyjeżdżać. Nawet narodowości, które wciąż jeszcze muszą starać się o wizę odkryją, że jest to bardzo proste.
- Dziękuję za rozmowę.
Więcej na: www.targifrankfurt.pl
Komentarze (0)