Prawo

Prawo

ponad rok temu  31.01.2019, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Nadchodzi obowiązkowa podzielona płatność w handlu częściami

Płynność finansowa warsztatów jako sprzedawców części wkrótce może znacznie się pogorszyć na skutek wprowadzenia obowiązku stosowania podzielonej płatności dla obrotu częściami.

Autorem porady jest doradca podatkowy Bartosz Mazur z obsługującej rynek motoryzacyjny kancelarii Gekko Taxens, będącej członkiem Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego.

Podzielona płatność – na czym polega

Mechanizm podzielonej płatności (tzw. split payment) polega na tym, że przelew bankowy, wykonywany przez nabywcę towaru lub usługi, dzielony jest na dwie części – część przelewu, która dotyczy kwoty netto z faktury trafia na rachunek podstawowy, zaś kwota podatku VAT trafia na specjalny rachunek VAT. Możliwości dysponowania środkami na rachunku VAT są bardzo ograniczone – z rachunku tego można zapłacić tylko kwotę VAT przy płatności dla kontrahentów albo kwotę zobowiązania na rzecz urzędu skarbowego. Jeśli kwoty na rachunku VAT nie uda się zagospodarować na te płatności, można wnioskować do urzędu skarbowego o uwolnienie środków (tzn. zezwolenie na ich przelanie na rachunek rozliczeniowy). Brak możliwości natychmiastowego zadysponowania środków na rachunku VAT na dowolny cel niewątpliwie pogarsza płynność finansową podatnika.

Podzielona płatność obowiązuje w Polsce od 1 lipca 2018 r. Aktualnie stosowanie mechanizmu jest dobrowolne – nabywca towarów lub usług sam decyduje, czy chce zapłacić kontrahentowi zwykłym przelewem, czy z zastosowaniem split payment. Przelew w trybie podzielonej płatności może być wykonany tylko z konta firmowego.

Polski wniosek do Komisji Europejskiej

Polska złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o zezwolenie na wprowadzenie obowiązku stosowania podzielonej płatności. Pozytywne rozpatrzenie wniosku oznaczać będzie, że w niedalekiej przyszłości Polska będzie mogła wprowadzić obowiązek stosowania split payment w odniesieniu do dostaw towarów i świadczenia usług wymienionych we wniosku. Wniosek Polski dotyczył m.in. obrotu częściami do samochodów i motocykli.

Publikacja projektu decyzji zgodnej z wnioskiem Polski oznacza, że Komisja niemal na pewno wyda decyzję zgodną z treścią projektu.

Co decyzja Komisji oznacza dla podmiotów obracających częściami?

Wprowadzenie obowiązku stosowania podzielonej płatności w handlu częściami najbardziej dotknie hurtowników, którzy od wszystkich sprzedawców detalicznych (i ew. pośredników) będą otrzymywać płatności kwot VAT na odrębny rachunek, którym będą mogli dysponować w ograniczony sposób. Może się to negatywnie przełożyć na płynność finansową tych podmiotów z uwagi na brak możliwości zagospodarowania nadwyżek na rachunku VAT.

W przypadku detalistów skala problemu powinna być zdecydowanie mniejsza. Split payment nie będzie miał zastosowania do płatności dokonywanych przez konsumentów, nie powinien mieć też zastosowania do płatności gotówkowych i dokonywanych kartą płatniczą.

Z perspektywy warsztatu kluczowym zagadnieniem będzie ustalenie, czy usługa naprawy i dostawa części na rzecz klienta stanowią dwa odrębne, czy tylko jedno świadczenie. W zależności od tego klient będzie zobligowany do zapłacenia kwoty na rachunek VAT lub nie.

Data potencjalnej zmiany przepisów nie jest znana. Prawdopodobną datą wydaje się 1 lipca 2019 r.

Autorem informacji jest doradca podatkowy Bartosz Mazur z obsługującej rynek motoryzacyjny kancelarii Gekko Taxens, będącej członkiem Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
  • ~ REX 1 ponad rok temu I bardzo dobrze, tylko biurokracja jest w stanie zapewnić Polsce sukces. Ja proponuję żeby w celu ukrócenia okradania rządu Polskiego z należnych mu podatków, które są mu niezbędne do realizacji następnych plusów, całą kwotę wpłacać bezpośrednio na konta urzędów skarbowych, wtedy znacznie ukróci się oszukiwanie państwa. za komuny mawiano tak: Nawet gdyby z każdych zarobionych 100zł. zapłacić 100zł. podatku to i tak byłoby mało i władza wszystko by rozkradła, natomiast teraz gdyby z każdych zarobionych 100zł zapłacić 150zł. to jeszcze byłoby mało. Panie Mateuszku prosimy o kolejne piątki, dziesiątki Morawieckiego, więcej takich pomysłów, my nie wiemy co mamy zrobić z nadmiarem pieniędzy, bardzo chętnie wszystkie je Panu oddamy
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
do góry strony