Prawo

Prawo

ponad rok temu  28.12.2021, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Wprowadzanie w błąd kierowców, nieuzasadnione rabaty w warsztatach - ubezpieczyciele będą tłumaczyć się przed UOKiK

Fot. Piotr Łukaszewicz

Prezes Urzędu Ochrony i Konkurencji poinformował o wszczęciu trzech postępowań wyjaśniających w zakresie praktyk stosowanych przy likwidacji szkód komunikacyjnych. To odpowiedź na zawiadomienie złożone m.in. przez Polską Izbę Motoryzacji. Chodzi o działania PZU S.A, STU Ergo Hestia S.A oraz TUiR „Warta” S.A. Poszkodowanymi mają być m.in. warsztaty samochodowe realizujące likwidację szkód.

Warto dodać, że to pierwsze realne działanie instytucji nadzorujących, podjęte w wyniku interwencji organizacji branżowych.

Czego dokładnie dotyczą zarzuty naszej branży względem ubezpieczycieli? Lista nie jest krótka, a praktyki w niej opisane znane są większości warsztatów naprawczych. Oto one:

  • nieudzielanie rzetelnej i zgodnej z prawem informacji w zakresie rzeczywistej wartości szkody oraz przebiegu i sposobie procesu naprawy,
  • świadome wprowadzanie w błąd w zakresie konsekwencji niekorzystania z oferty naprawy pojazdu w Sieci Warsztatów Preferowanych,
  • oferowania sprzedaży stawki roboczogodziny poniżej faktycznego kosztu wyprodukowania godziny pracy wskazanego warsztatu,
  • mechanizmu odkupu wraków oraz zaniżanie wartości pojazdu np. przy szkodzie całkowitej różnego typu nieuzasadnionymi niczym potrąceniami (np. z powodu „sytuacji rynkowej”), nie uznania niższego przebiegu czy wyposażenia dodatkowego pojazdu,
  • stosowanie nieuzasadnionych rabatów i potrąceń oraz rozwiązań jak też operacji nie zgodnych z technologią naprawy producenta pojazdów,
  • stosowania redukcji kosztów, która wpływa na jakość i wiarygodność napraw a tym samym na bezpieczeństwo drogowe innych uczestników ruchu,
  • ograniczanie dostępu do usług naprawczych przedsiębiorcom nieobjętych porozumieniem oraz stosowaniem niejednolitych warunków umów, stwarzających tym podmiotom zróżnicowane warunki konkurencji,
  • wprowadzenie poszkodowanego – konsumenta w błąd w zakresie rzeczywistej wartości powstałej w jego majątku szkody oraz sposobu jej likwidacji,
  • narzucania - wyselekcjonowanie do współpracy podmiotów, których niski poziom cen nie został poparty pełnym zestawem kosztotwórczych pozwoleń (np. środowiskowych, UDT, PIP, BDO, Sanepid) i spełnieniem wymogów technologicznych producenta pojazdu np. w zakresie stosowania lakierów wodnorozcieńczalnych czy niezbędnego zaplecza technicznego,
  • stosowanie mechanizmu sztucznego kreowania życzeniowych cen za usługi napraw, najmu pojazdów zastępczych czy usług assistanse.

Jak czytamy w informacji prasowej, wskazane powyżej działania Ubezpieczycieli niejednokrotnie prowadzą do kilkukrotnego zaniżania odszkodowań lub wykorzystania korzystnych dla płatnika ścieżek likwidacji szkody, zarówno w stosunku do konsumentów, jak też ich reprezentantów w postaci warsztatów naprawczych (zarówno ASO, jak też niezależnych).

W konsekwencji opisywane praktyki doprowadzają do sytuacji, w której poszkodowany nie uzyskuje pełnej kompensacji szkody, a co za tym idzie, powodują wystąpienie uszczerbku w majątku poszkodowanego. Dodatkowo, wielość szkód, w których doszło do zaniżenia odszkodowania znajduje swój finał w sądzie, które przepełnione są sprawami o dopłatę odszkodowania ze szkód komunikacyjnych. Im więcej zaniżeń odszkodowania trafi do sądu, tym bardziej wydłuży się rotacja rozpoznawania tych spraw, a co za tym idzie – uzyskanie pełnej kwoty odszkodowania przez podmiot uprawniony do uzyskania świadczenia przesunie się w czasie.

- W sytuacji, gdy podmiotem tym jest warsztat naprawczy, realnie wpływa to na płynność finansową podmiotu, doprowadzając przedsiębiorstwo niejednokrotnie na skraj wypłacalności – komentuje adwokat Magdalena Rok – Konopa z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych ROK-KONOPA & Wspólnicy sp.k., pełnomocnik Polskiej Izby Pośredników i Doradców Odszkodowawczych.

Z powodu polityki stosowanej przez Towarzystwa Ubezpieczeń oraz rosnących kosztów obsługi po ich stronie spraw sądowych, które wynikają z przegrywanych spraw, wzrasta koszt składek ubezpieczenia OC, którymi następnie ubezpieczyciele „straszą” konsumentów. W komunikacji tej nie wspominają jednak, że sami doprowadzają do konieczności wzrostu cen ochrony ubezpieczeniowej.

Czy zwrócenie uwagi na powyższe zarzuty przez UOKiK to początek uporządkowania rynku ubezpieczeń i likiwidacji szkód, a przede wszystkim dostosowania wypłacanych kwot do realnych kosztów naprawy? Miejmy nadzieję!

Jednocześnie UOKiK poinformował, że w zakresie innych poruszanych kwestii, jak chociażby ograniczania konkurencji na wolnym rynku firm naprawczych nie widzi on działań niezgodnych z prawem, czy posiadania w tym zakresie przez ubezpieczycieli pozycji dominującej. Stanowisko więc w tym zakresie budzi sprzeciw Polskiej Izby Motoryzacji, Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych oraz Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej a tym samym będzie obiektem dalszej analizy prawnej. O interwencję w tej sprawie został poproszony również Rzecznik MŚP, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Rzecznik Finansowy. Temat też wywołał zainteresowanie parlamentarzystów.

    Komentarze (2)

    dodaj komentarz
    do góry strony