Według danych AAA AUTO, największego dealera samochodów używanych w Europie Środkowej, aż 45,5% samochodów używanych sprzedanych w Polsce od początku roku było wyposażonych w klimatyzację. Problem nieumiejętnego korzystania z klimatyzacji może dotyczyć więc prawie połowy Polaków, którzy kupili auto używane w ostatnich miesiącach.
Upał i długa podróż samochodem na wakacje powodują szybsze zmęczenie organizmu niż zwykle, dlatego wielu kierowców decyduje się na odpoczynek i krótką drzemkę, nie będąc świadomym zagrożeń, które wynikają z nieprzemyślanego użytkowania klimatyzacji w samochodzie. Według ekspertów z Pierwszego Centrum Medycznego w Dubaju, już mniej niż godzinna drzemka w samochodzie z włączoną klimatyzacją, a więc i uruchomionym silnikiem, może spowodować śmierć w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Jak do tego dochodzi? Wzrost poziomu tlenku węgla w zamkniętej przestrzeni automatycznie obniża poziom tlenu w układzie krwionośnym człowieka. Zwiększony poziom tlenku węgla w krwioobiegu może prowadzić do wstrząsu, a nierzadko i do śmierci. Nawet w przypadku samochodu z dobrze funkcjonującą klimatyzacją, cyrkulacja powietrza w zamkniętej przestrzeni zostaje zachwiana. Co więcej, błędnym przekonaniem jest także przeświadczenie, że otwarte okno zapewni wystarczający system wentylacji w samochodzie. Nawet przy otwartych oknach w zamkniętej przestrzeni samochodu poziom tlenku węgla zwiększa się obniżając po pewnym czasie poziom tlenu we krwi oraz powodując utratę płynów ustrojowych i wody.
Jeśli auto nie jest sprawne, możliwość przedostania się spalin do kabiny pojazdu podczas gdy osoba śpi zwiększa się, co podnosi ryzyko uduszenia, w związku z obniżeniem poziomu tlenu wewnątrz samochodu. Dlaczego zatem spanie w aucie z włączoną klimatyzacją jest bardziej niebezpieczne niż podróż? W czasie snu nie dostrzegamy negatywnych sygnałów, jak np. zmiany temperatury czy zwiększone stężenie spalin, które mogą wskazywać na to, ze klimatyzacja nie działa poprawnie.
Polacy bardzo chętnie korzystają z dobrodziejstw klimatyzacji w autach i coraz częściej kupują samochody z takim wyposażeniem. Zanim jednak kupimy używane auto warto sprawdzić czy układ klimatyzacyjny działa prawidłowo.
„Prawidłowo działająca klimatyzacja w aucie, to jeden z kluczowych elementów komfortu, ale i bezpieczeństwa podróżnych. Dlatego kontrola systemu klimatyzacji jest jednym z parametrów technicznych, które sprawdzamy w samochodach kupowanych do naszych oddziałów. Dokonujemy kontroli wizualnej poszczególnych elementów całego układu, sprawdzamy okablowanie oraz sterowanie, badamy funkcjonalność i szczelność systemu. Sporadycznie decydujemy się na zakup samochodu z niesprawnym klimatyzatorem, ale wyłącznie wtedy, jeśli do tego by działał system wystarczy jedynie uzupełnienie czynnika chłodniczego. Jeżeli w klimatyzacji brakuje ważnych komponentów, kupujemy i sprzedajemy auto jako model bez klimatyzacji, nawet jeśli wszystkie pozostałe jej parametry techniczne są w porządku” – powiedział Leos Pilnaj, Dyrektor Generalny Grupy AAA AUTO.
Komentarze (1)