Narzędzia w warsztacie

Wydarzenia

ponad rok temu  02.07.2019, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

H2 System - rewolucja, czyli mini przewodnik po wodorowaniu

Katowicka firma 4GT Auto Wrocławski prototypuje i testuje rozwiązania z przeznaczeniem dla motoryzacji, których medium jest wodór. Fot. Rafał Dobrowolski

Strona 1 z 2

Gdyby tak stworzyć paliwo, które redukuje emisję CO2 praktycznie do zera. Zero emisji podczas produkcji? Jeśli paliwo syntetyczne kiedyś może okazać się kołem ratunkowym dla silników benzynowych, to taki wodór już dziś jest paliwem przyszłości. I nie tylko paliwem…

Nie tak dawno Bosch komunikował o spektakularnym odkryciu. Inżynierowie, którym zlecono karkołomne zadanie
– opracowanie rozwiązania, które zdecydowanie uekologiczni silniki starego typu – zaproponowali paliwo syntetyczne. Naukowcy stworzyli „bardzo zielone” paliwo syntetyczne. Tymczasem wodór już dziś jest stosowany w tak wielu aplikacjach, że nie może umknąć uwadze fachowców z branży automotive. Tu ciekawa konstatacja.

– Czy jeździsz na benzynie, dieslu, alkoholu czy gazie… – każdy silnik jest silnikiem „wodorowym”! – przybliża zagadnienie Andrzej Tanasiewicz zajmujący się serwisem i dystrybucją urządzeń wodorowych H2 System, który wespół z fachowcami z katowickiej firmy 4GT Auto Wrocławski prototypuje i testuje rozwiązania z przeznaczeniem dla motoryzacji, których medium jest wodór. – Dlaczego mowa o silnikach „wodorowych”? Ponieważ silniki spalinowe tłokowe wykorzystują moc zawartą w danym paliwie do pracy mechanicznej, ale to właśnie wodór zawarty w tym paliwie powoduje, że silnik pracuje. W paliwie spala się przede wszystkim wodór i część substancji zawartych w paliwie, w zależności od jego składu (a bywa bardzo różny), pozostała część paliwa po spaleniu jest odpadem, który odkłada się w układzie silnika i układzie wydechowym. Tylko ok. 25% paliwa jest wykorzystywane do uzyskania energii mechanicznej. Sprawność tych układów nie sięga więcej aniżeli 40-44%. A i tak przy założeniu, że mamy do czynienia raczej z dużymi jednostkami.

Symbol zmian na aftermarkecie

Wracając do pierwiastka o symbolu H. „Wodorowanie silników i układów wydechowych, systemy „dual fuel”, czyli dodatek gazu wodorowego do silnika samochodowego podczas jego eksploatacji, a nawet stosowanie palnika wodorowego w warsztacie samochodowym – to tylko niektóre przykłady wdrożeń, które okazują się bardzo obiecujące.

– Obiecujące, odkąd udało się nam nawiązać współpracę z firmą, która wspólnie z nami, H2 System, jako pierwsza wdrażała technologie wodorowe w warsztatach samochodowych. To właśnie H2System i 4GT Auto Wrocławski testują nowe rozwiązania, urządzenia i procedury, dokumentując wyniki. Pod marką i logo H2 System jest to główne centrum na południu Polski, gdzie można obejrzeć, przetestować i porozmawiać na temat urządzeń wodorowych dla warsztatów samochodowych – kontynuuje właściciel marki H2System.

Mowa o firmie 4GT Auto Wrocławski, warsztacie z tradycjami, który działa nieprzerwanie od 1934 roku, a od uruchomienia własnej profesjonalnej hamowni wykonuje specjalistyczne pomiary mocy oraz momentu obrotowego w samochodach osobowych i terenowych, co przekłada się na możliwość obniżenia kosztów rekomendowanych usług. Stale rozwijająca się placówka stara się sprostać każdemu wyzwaniu i coraz więcej uwagi poświęcać technologiom, które wykorzystują wspomniany gaz w przemyśle motoryzacyjnym.

– Szukaliśmy odpowiedniego warsztatu i osób, z którymi będziemy w stanie prowadzić aktywność w sektorze rozpowszechniania maszyn i technologii wodorowych dla przemysłu motoryzacyjnego. Nie mogliśmy trafić lepiej aniżeli do firmy z tak dużym doświadczeniem i ponad 85 latami historii w branży motoryzacyjnej. Wspólnie z Adamem Wrocławskim chcemy rozwijać i promować w Polsce możliwości, jakie niesie ze sobą najciekawszy pierwiastek, jakim jest wodór! – wyjaśnia Andrzej Tanasiewicz, H2 System.

Wizytując firmę H2 System i warsztat z Katowic, trudno oprzeć się wrażeniu, że to właśnie wodór zdominuje większość gałęzi gospodarek na świecie. Respekt budzi wielość urządzeń i technologii wodorowych w jednym miejscu. Jak się dowiedzieliśmy, trafiają tu maszyny z całego świata, które są testowane, naprawiane, modyfikowane, serwisowane. Tutaj każdy, kto planuje zakup tego typu maszyny lub już taką posiada, może zasięgnąć opinii, zrobić test, zweryfikować dane fabryczne i kraj pochodzenia oraz skorzystać z modyfikacji, aby praca na niej przebiegała w sposób bezpieczny i wydajny.

Coraz to młodsze i zaawansowane technologicznie

Można zaryzykować stwierdzenie, że w Polsce powstał prywatny ośrodek wdrażający technologie wodorowe między innymi pod marką H2 System, które aż proszą się, by były jak najszybciej rozpowszechnione. Pierwszą przesłanką jest oczywiście fakt, że w ostatnim czasie na rynku debiutuje wiele firm, które w swojej ofercie mają wodorowanie silników. Co innego, że przy okazji namnaża się sporo informacji, bardzo często sprzecznych ze sobą, które skutkują zamieszaniem na rynku warsztatów samochodowych.

– W jakiś sposób możemy rozwiać pewne wątpliwości, a dzięki naszym staraniom i pomocy profesjonalnych firm przedstawić kilka faktów i informacji na temat samego wodorowania silników i jego efektów bądź ich braku – zapewnia nas Adam Wrocławski, właściciel firmy 4GT Auto Wrocławski z Katowic. – Nasza firma posiada własną
hamownię silnikową 4x4 oraz szereg innych możliwości pomiarowych, aby sprawdzać, w jaki sposób technologie wodorowe mogą wpłynąć na nasz samochód.
– Pod marką H2 System kryje się chyba największy serwis różnego rodzaju urządzeń wodorowych w Polsce – dodaje Andrzej Tanasiewicz.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony