Choć zimę mamy na razie bezśnieżną, już teraz warto przygotować pojazd na tę porę roku. Przypomina o tym m.in. Comma Oil & Chemicals, producent olejów.
Za absolutną podstawę firma uznaje dobór odpowiedniego produktu dla danego modelu pojazdu, oddając do dyspozycji swoich klientów kompleksowy przewodnik stosowania produktów.
Firma BASF zwraca uwagę, że na rynku nie ma jednego, uniwersalnego płynu chłodzącego oficjalnie zatwierdzonego przez producentów. Zamiast tego dostępne są trzy odrębne rozwiązania technologiczne w zakresie płynów chłodzących — technologia oparta na krzemianach, technologia dodatków organicznych (OAT) oraz technologia dodatków organicznych z krzemianami (Si-OAT). Tych oferujących odmienne sposoby ochrony przed korozją i erozją rozwiązań technologicznych w żadnym wypadku nie należy ze sobą mieszać, gdyż może to prowadzić do uszkodzenia pojazdu.
Rzecznik firmy Comma, Mike Bewsey, objaśnia obowiązujący trend i podkreśla wagę zimowych usług serwisowych:
- Tradycyjne płyny niskokrzepnące nie spełniają już restrykcyjnych wymogów stawianych przez współczesne pojazdy, a biorąc pod uwagę fakt, że do końca 2012 roku liczba zarejestrowanych samochodów pasażerskich oraz lekkich pojazdów dostawczych wynosiła prawie 19 milionów, warsztaty mają potencjalnie do obsłużenia ogromną liczbę klientów, którym muszą zapewnić odpowiednie, dostosowane do zaleceń producenta wyroby.
Jak dodaje, właśnie dlatego warsztaty muszą dołożyć wszelkich starań, aby zakomunikować klientom korzyści w zakresie bezpieczeństwa oraz zapobiegania uszkodzeniom wynikającym z trudnych warunków pogodowych, płynące ze skorzystania z zimowych usług serwisowych.
- Absolutne minimum to oferowanie przez warsztaty darmowych kontroli serwisowych oraz wymiany czy uzupełniania płynów w razie potrzeby – mówi.
Dostęp do wyszukiwarki produktów firmy Comma można uzyskać w witrynie internetowej firmy CommaOil.com.
Komentarze (0)