Szeroka gama marek i produktów dostępnych na rynku sprawia, że wielu kierowców staje przed dylematem, który olej silnikowy wybrać: syntetyczny, półsyntetyczny czy mineralny. Najczęściej rekomendowanym wyborem są oleje syntetyczne, które zapewniają zdecydowanie lepszą ochronę ruchomych elementów silnika i chłodzenie niż oleje mineralne. Charakteryzują się też niższą lepkością, dzięki czemu są one zdolne pokryć i zabezpieczyć narażone powierzchnie silnika nawet w niskich temperaturach. Kolejną kwestią przyprawiającą kierowców o ból głowy są dodatkowe oznaczenia na opakowaniu, jak np. „5W-40”. To tzw. klasyfikacja lepkościowa SAE, opracowana przez Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Samochodowych, gdzie pierwsze cyfry, znajdujące się przed literą „W” definiują płynność oleju w niskiej temperaturze, a liczba po myślniku informuje o lepkości w wysokiej temperaturze.
Wybierając olej należy też uwzględnić rodzaj silnika i zastosowane filtry uzdatniania spalin. Przykładowo, w silnikach typu Diesel - od 2009 roku - najczęściej spotykanym elementem oczyszczającym spaliny jest filtr DPF (Diesel particular filter – filtr cząstek stałych), którego rolą jest usuwanie ze spalin szkodliwych pyłów zawieszonych – dzisiejszej zmory wielkich miast.
„Zastosowanie tego elementu wymusiło na inżynierach opracowanie nowych olejów silnikowych, tzw. niskopopiołowych lub „Low SAPS”. Związki typu SAPS po spaleniu mają zdolność do tworzenia struktur krystalograficznych – cząstek stałych, które znacząco skracają żywotność filtra DPF. Dlatego do prawidłowej eksploatacji pojazdów wyposażonych w DPF trzeba używać właściwego oleju w klasach jakościowych ACEA – C1, C2, C3, C4 oraz C5 – w zależności od zaleceń producenta silnika i dedykowanych produktów czyszczących filtr, jak np. Valvoline DPF cleaner & regenerator. Najnowocześniejszym układem redukcji spalin jest SCR (selective catalytic reduction – selektywnej redukcji katalitycznej) powszechnie znany jako układ AdBlue, gdzie z reakcji w reaktorze powstaje azot w nieszkodliwej postaci i woda. Układ SCR może występować w powiązaniu z DPF oraz EGR, który jest elementem standardowym silników Diesla. Dzięki zaworowi EGR spaliny są powtórnie zawracane do komory spalania i tam ulegają dopalaniu, musimy pamiętać o regularnym serwisowaniu/czyszczeniu go w wyspecjalizowanych do tego warsztatach samochodowych. Do tego również jest wymagany odpowiedni produkt, np. dostępny w ofercie naszej marki i serwisach Premio Valvoline Turbo/EGR Cleaner” – wyjaśnia Paweł Czyżewski, Regional Business Manager w Valvoline Poland, który jest jednym z rekomendowanych producentów olejów dla serwisów sieci Premio.
- Nowoczesne silniki benzynowe, często wyposażone w turbosprężarki i kompresory także wymagają uważnego doboru oleju silnikowego. Pracujące z bardzo wysokimi prędkościami obrotowymi turbiny często ulegają awariom z uwagi na smarowanie graniczne i wysokie temperatury pracy. Dlatego jeśli mamy wątpliwości, który olej wybrać najlepiej skorzystać z pomocy serwisanta, a jeśli nie mamy takiej możliwości należy pamiętać o zaleceniach producenta silnika - dodaje Czyżewski.
Doradca z Valvoline zwraca też uwagę na inne rozwiązania technologiczne stosowane przez producentów pojazdów, które również mają istotne znaczenie przy wyborze właściwego produktu smarującego. Przykładowo, coraz szerzej wykorzystywana technologia FE – fuel economy – dzięki zmniejszeniu zużycia paliwa pozwala zredukować emisję dwutlenku węgla przez pojazdy spalinowe. Jej działanie opiera się na wysokiej skuteczności olejów klasy FE – ultra łatwo pompowalnych, które pozwalają na zmniejszenie oporów rotacyjnych silnika. W porównaniu do olejów klasycznych oferują one znacznie cieńszy film olejowy. Silniki zgodne z tą normą mają uszczelnienia ciasno pasowane, tak aby cienki film olejowy zapewniał prawidłową konserwację i jak najdokładniejsze smarowanie. Kanały olejowe w silnikach tego typu mają węższe przekroje przez co łatwo pompowalny olej znacznie szybciej dociera do wszystkich elementów motoru, a szczególnie do turbiny. Tego typu silniki są szczególnie wrażliwe na niewłaściwy dobór oleju.
- Zastosowanie w tym przypadku klasycznych produktów smarujących, których tłoczenie jest niższe, może spowodować zatkanie cienkich kanałów olejowych i doprowadzić do przegrzania miejscowego silnika lub jego osprzętu, co w konsekwencji prowadzi do poważnych awarii – wyjaśnia P. Czyżewski.
Wybierając olej silnikowy należy też uwzględnić wiek auta. W przypadku pojazdów nowszej generacji, których budowa jest znacznie bardziej złożona, zakup oleju musi być bardzo przemyślany. Nie oznacza to, że przy starszych samochodach możemy wybierać produkt dowolnie.
- Owszem, starsze technologie pozostawiają znacznie większy margines błędu, ale troska o nie powinna być taka sama jak w przypadku nowych pojazdów. Trzeba podkreślić, że niewłaściwie dobrany olej nie spowoduje usterki natychmiast, co tym bardziej jest niebezpieczne, bo awaria jest odroczona w czasie i nadejdzie w najmniej spodziewanym momencie – dodaje P. Czyżewski z Valvoline Poland.
Komentarze (4)