Wprawdzie samochody dostawcze często robią duże przebiegi, ale mimo to milion kilometrów w siedem lat robi wrażenie. Takim wynikiem może pochwalić się Fiat Ducato z firmy Trans Falcon z Dzierżoniowa.
Ducato firmy Trans Falcon zjeździło niemal całą Europę, odwiedziło także np. Ibizę. Teraz można je spotkać w Niderlandach, Belgii, Luksemburgu, Niemczech i Austrii. Wozi bardzo różne towary, np. drabiny, materiały budowlane, części samochodowe i wiele innych. "Milionowe” Ducato przejechało cały ten dystans niemal bezawaryjnie.
– Trzeba było wymieniać części eksploatacyjne, jak np. sprzęgło, które było wymieniane dwukrotnie, podobnie jak zestaw rozrządu – po raz pierwszy mniej więcej w połowie dystansu i kolejny raz teraz, po pokonaniu miliona kilometrów. Wymiany wymagał także wysprzęglik i takie części jak tarcze, klocki hamulcowe, elementy zawieszenia czy tłumika – mówi Patryk Kamiński z firmy Trans Falcon.
Co najważniejsze, przez milion kilometrów silnik ani razu nie odmówił posłuszeństwa, wymagał jedynie wymiany oleju, podobnie skrzynia biegów. Olej w silniku jest zmieniany co 45 tys. km i od samego początku auto jeździ na oleju PETRONAS Selenia WR 5W-30 C2. Mimo że Ducato ma spory przebieg, nie ma potrzeby dolewek między wymianami. To chyba najlepiej świadczy o kondycji silnika.
W firmie Trans Falcon są tak zadowoleni z oleju PETRONAS Selenia, że identyczny olej – 5W-30 C2 – stosują także w znacznie młodszych od Ducato samochodach osobowych i to mimo że ich producenci zalecają inne oleje. Po zmianie oleju na Selenię Patryk Kamiński zauważył nieco niższe zużycie paliwa. Atutem oleju PETRONAS Selenia jest także zdolność do utrzymywania silnika w czystości. Wcześniej część aut jeździła na innym oleju i zdarzało się, że w silnikach odkładał się nagar. Po zmianie na Selenię problem zniknął.
Czytaj także:
Czy duże dolewki oleju mogą zastąpić wymianę? Ten kierowca tak robi. "Nic się nie dzieje". Czy na pewno? [FILM]
Wracamy do tematu, który wzbudził ogromną uwagę naszych czytelników. Miesiąc temu zaprezentowaliśmy opinię Szymona Janusza, kierowcy zawodowego i byłego mechanika, który nie wymienia oleju w swoim ciężarowym Mercedesie Atego od 334 tysięcy kilometrów. I twierdzi, że z autem nie dzieje się nic złego - silnik jest czysty, ciśnienie w normie. Tę historię znajdziecie TUTAJ.
Część czytelników zwracała uwagę, że brak wymiany oleju nie jest niczym szczególnym, bo kierowca bardzo często dolewa olej ze względu na duże ubytki - ok. 1 litra na 2 tysiące kilometrów, więc wymiana następuje w pewnym sensie naturalnie. Czy to rzeczywiście załatwia sprawę? I czy z tym silnikiem naprawdę nie dzieje się nic złego? Niekoniecznie.
Wracamy do sprawy, pytamy eksperta.
Komentarze (6)