W styczniu br. firma Millers Oils przedstawiła oleje silnikowe wykorzystujące najnowsze osiągnięcia w dziedzinie nanotechnologii. Podczas testów oleje Nanodrive zanotowały o 33% niższe tarcie w temperaturze pracy 100 – 110°C, w porównaniu do oleju konkurencyjnego o tej samej lepkości. Oleje Millers Oils Nanodrive zostały stworzone w celu redukcji tarcia, zwiększenia mocy oraz wydłużenia żywotności komponentów. Nanocząstki użyte w tych produktach charakteryzują się znacznie niższym współczynnikiem tarcia niż konwencjonalne dodatki do olejów, takie jak dwusiarczek molibdenu. Niezależne testy przeprowadzone na wyczynowym silniku wykazały średni wzrost mocy na poziomie 5,6% oraz zmniejszenie zużycia komponentów silnika na poziomie do 80% w porównaniu do olejów zawierających molibden.
W październiku podpisano umowę o współpracy z Bryan Herta Autosport, czego efektem będzie pierwsze wykorzystanie olejów z cząstkami nano w zawodach IndyCar. Współpraca obejmuje wszystkie starty BHA, w tym: zespół IndyCar Barracuda Racing, F1600 oraz Indy Lights. Celem współpracy jest zwiększenie osiągów oraz wydajności podzespołów (dzięki obniżeniu tarcia). Zastosowane zostaną rozwinięte formulacje olejów serii Nanodrive, które już zostały sprawdzone w wielu aplikacjach, w wielu dziedzinach sportów motorowych.
Umowa została oficjalnie podpisana w październiku, a prace nad nowymi formulacjami już się rozpoczęły. Redukcja strat wynikających z tarcia, zarówno w silniku, jak i układzie przeniesienia napędu, zapewni nie tylko wyższą moc, ale pozwoli także na obniżenie temperatury pracy, co przynosi znakomity efekt w aerodynamice pojazdu – potrzeba mniej powietrza do chłodzenia podzespołów, a więc można zastosować mniejsze chłodnice. BHA oraz Millers Oils przeprowadzą testy, które pozwolą określić, która formulacja przyniesie najwięcej korzyści.
Komentarze (0)