Lotos Oil wprowadził do oferty cztery nowoczesne oleje syntetyczne do samochodów pogwarancyjnych.
- Nową linię olejów syntetycznych postanowiliśmy stworzyć w oparciu o nazwę jednego z najpopularniejszych produktów syntetycznych w Polsce, czyli oleju Lotos Synthetic PLUS SAE 5W-40 – mówi Robert Bialik, prezes zarządu Lotos Oil. - Podjęliśmy jednocześnie decyzję o wycofaniu dotychczasowych produktów linii Lotos Traffic.
Do popularnego oleju Lotos Synthetic Plus SAE 5W-40 dołączyły cztery nowe:
- Lotos Synthetic 504/507 SAE 5W-30 – przygotowany z myślą o użytkownikach samochodów marki Volkswagen (a więc także Skoda, Audi i Seat),
- Lotos Synthetic C2+C3 SAE 5W-30 – do większości samochodów, w których stosowane są oleje w klasie SAE 5W-30,
- Lotos Synthetic A5/B5 SAE 5W-30 – dla użytkowników większości samochodów marki Ford, za wyjątkiem modeli napędzanych silnikami Ecoboost, które wymagają oleju w klasie SAE 5W-20,
- Lotos Synthetic Turbodiesel SAE 5W-40 – olej, który spełnia wymagania normy jakościowej VW 505.01 i jest rekomendowany do wszystkich samochodów, w których stosowane są oleje w klasie SAE 5W-40.
Jak wynika z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) zawartych w raporcie „Przemysł i Handel Naftowy 2014”, polscy kierowcy odchodzą od olejów mineralnych. W publikacji zaznaczono, że o ile jeszcze rok wcześniej co czwarty silnik pojazdu osobowego w Polsce był zalewany olejem o wysokiej lepkości (15W bądź 20W), to w 2014 udział ten spadł do 21%. Z kolei udział olejów syntetycznych wzrósł ponownie i już tylko jeden punkt procentowy dzieli go od osiągnięcia 50% udziału w rynku. Z kolei 30-procentowy udział olejów o średnich lepkościach pozostał w ostatnim roku bez zmian. To przede wszystkim następstwo i efekt stopniowego odmładzania poruszających się po polskich drogach samochodów.
Komentarze (0)