Fot. Piotr Łukaszewicz
Przyszłość pojazdów hybrydowych pociąga za sobą konieczność rozwoju technologii oleju silnikowego. To dobra wiadomość dla specjalistów od środków smarnych, którzy mogą szybko dostosować się do nowych wymagań. Czym więc będzie różnić się potrzeba smarowania w samochodach hybrydowych od konwencjonalnych?
– W samochodach hybrydowych nadal są obecne małe, ale bardzo wydajne silniki spalinowe, które z powodu swojej kompaktowej budowy pracują przy wyższych obciążeniach cieplnych. Wymaga to od oleju silnikowego większej odporności na starzenie – wyjaśnia Łukasz Hercog, menedżer produktu ds. motoryzacyjnych środków smarnych, Fuchs Oil Corporation (PL) Sp. z o.o. –W przypadku pojazdów w pełni elektrycznych rozwój specjalistycznych środków smarnych będzie konieczny także dla innych podzespołów. W stosunku do olejów przekładniowych, chłodziw i smarów będą stawiane nowe wymagania, częściowo dlatego, że będą one miały kontakt z modułami, czujnikami i obwodami elektrycznymi oraz będą narażone na oddziaływanie prądu elektrycznego i pól elektromagnetycznych.
Silniki samochodów elektrycznych emitują również dużo ciepła, które będzie musiało zostać odprowadzone z modułu elektrycznego. Efektywne koncepcje chłodzenia będą w tym przypadku coraz istotniejsze. Prawdopodobnie silniki elektryczne będą poruszać się z coraz większymi prędkościami w celu zmaksymalizowania wydajności. Już teraz projektuje się nowe silniki i omawia różne koncepcje smarowania oraz chłodzenia. W przypadku wysokoobrotowych silników elektrycznych prędkość obrotowa w układzie napędowym musi zostać zredukowana. W związku z tym wprowadza się nowe biegi redukcyjne z mniejszą liczbą stopni przekładni, z potencjalnie większymi prędkościami wejściowymi. Czyżby więc funkcja chłodzenia oleju zyskać miała na znaczeniu, gdy mowa o elektrykach?
– Tak. Odpowiednie zarządzanie temperaturą pracy silnika elektrycznego jest kluczowe, aby mógł on efektywnie pracować. Fuchs bierze czynny udział w europejskim projekcie ODIN (Optymalization of Drivetrain by Integration) mającym na celu opracowanie w pełni zintegrowanej elektrycznej jednostki napędowej – zapewnia nasz rozmówca. – Wg tej koncepcji w jednej bryle będą mieścić się zarówno silnik elektryczny, jak i skrzynia biegów oraz cała elektronika. Trzeba więc stworzyć jeden płyn, który będzie odpowiedzialny za smarowanie skrzyni biegów i za transport ciepła z silnika elektrycznego. Obecnie w Fuchs badane są dwa zupełnie inne podejścia do opracowania takiego wielozadaniowego płynu. Pierwsze, bardziej konwencjonalne, bazuje na oleju. Drugie, niekonwencjonalne, zakłada użycie płynu zawierającego wodę. Która z tych koncepcji okaże się bardziej efektywna? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Komentarze (0)