„To będzie jedna z najbardziej udanych opon sportowych w historii zaprojektowanych przez Michelin” - takie zdania już pojawiają się w zagranicznych mediach. Newsy na temat premiery Pilot Sport 4 S już od dawna są jednymi z najbardziej poczytnych w serwisach branżowych. Kiedy ją poznamy? Jeszcze w styczniu bieżącego roku.
Michelin twierdzi, że wysoką skuteczność hamowania zarówno na suchej jak i mokrej powierzchni udało się osiągnąć dzięki technologii „Bi-Compound”. Zewnętrzna część bieżnika używa nowego hybrydowego związku, który zwiększa przyczepność na suchej nawierzchni natomiast wewnętrza część wykonana z nowych komponentów (m.in. krzemionka oraz funkcjonalne elastomery) odpowiada za przyczepność na mokrym podłożu.
Efekt? Testy przeprowadzone przez TUV SUD w czerwcu i lipcu 2016 roku pokazały, że Pilot Sport 4S w rozmiarze 255/35 19 96Y XL ma krótszą drogę hamowania niż pięciu pozostałych konkurentów klasy premium (Bridgestone Potenza S001, Continental SportContact 6, Dunlop Sport Maxx RT2, Goodyear Eagle F1 Asymmetric 3, Pirelli PZero Nero GT) zarówno na mokrej jak i suchej nawierzchni.
Wyniki: od 100 km/h do 0 km/h (sucha nawierzchnia) - 33,66 metrów (0,83 m krócej niż najlepszy w teście) oraz od 80 km/h do 0 km/h (mokra nawierzchnia) - 27,73 metrów (0,10 m krócej).
Testerzy TUV stwierdzili również, że Michelin Pilot Sport 4S zanotowała najlepszy czas okrążenia na torze 2,6 km - 0,40 sekund szybciej niż najbliższy konkurent.
DEKRA Test Center korzystając również z rozmiaru 255/35 R19 Michelin i stawiając ją w szranki z pięcioma wyżej wymienionymi konkurentami stwierdziła, że Pilot Sport 4S to jedyna opona, która jest zdolna do przełamania bariery 50 tysięcy przejechanych kilometrów. Guma Michelin osiągnęła wynik 52,032 km i wyprzedziła o ponad 2600 km najbliższego rywala Pirelli PZero Nero GT.
Pozostaje nam wyłącznie czekać na tę niezwykłą premierę. Na oficjalnej stronie Michelin jest już zaprezentowana z dopiskiem „Dostępna wkrótce”.
Komentarze (0)