Redakcja niemieckiej edycji miesięcznika „Auto Motor und Sport” przeprowadziła porównania drogi hamowania z klockami różnych producentów. Produkty marki Textar wykazały większą, nawet od części przeznaczonych na pierwszy montaż, skuteczność.
Testy przeprowadzono na dwóch samochodach - Audi A5 i Volkswagen Passat Variant - w których oprócz dwóch dorosłych osób, znajdowały się ciężarki w celu osiągnięcia maksymalnej ładowności. W obu samochodach zamontowane były najpierw oryginalne zestawy klocków hamulcowych, następnie przeznaczone na aftermarket produkty marki Textar oraz trzech rynkowych konkurentów.
Samochody z każdym zestawem klocków poddawane były serii dziesięciu prób hamowania z prędkości 100 km/h do całkowitego zatrzymania. Zamiast średniej pod uwagę brano pierwszą i dziesiątą próbę, czyli odpowiednio z zimnymi i rozgrzanymi klockami hamulcowymi.
W przypadku Audi A5 z oryginalnym zestawem klocków hamulcowych i częściami marki Textar uzyskano identyczne wyniki. Dłuższą, nawet o 6 metrów, drogę hamowania odnotowano w próbach z produktami konkurencji.
Jeszcze krótszą drogę hamowania z klockami Textar, w porównaniu do fabrycznie montowanych części, osiągnięto w próbach z Volkswagenem Passat Variant. W jednym przypadku różnica z produktem konkurencji wynosiła aż 8,7 metra!
Warto zwrócić uwagę, że różnice w drodze hamowania z zimnymi i rozgrzanymi klockami marki Textar były niewielkie i za każdym razem wynosiły 0,2 metra.
„Na punkt, w którym ostatecznie zatrzyma się samochód, wpływa nie tylko droga hamowania. Poza oczywistym stanem technicznym hamulców i prędkością pojazdu, trzeba jeszcze uwzględnić czas reakcji kierowcy - od zauważenia przeszkody, poprzez podjęcie decyzji o manewrze, do faktycznego wciśnięcia pedału hamulca” - mówi Mirosław Przymuszała, przedstawiciel marki Textar w Polsce - „A z percepcją i zdolnościami psychomotorycznymi nawet u tej samej osoby bywa różnie - raz mamy lepszy, raz gorszy dzień. Dlatego każdy czynnik mający realny wpływ na skrócenie drogi zatrzymania samochodu odgrywa niebagatelną rolę, czasem będzie to dosłownie kwestia pomiędzy życiem, a śmiercią”.
Komentarze (5)