Najnowsze badanie wykazało, że większość kierowców nie poradziłaby sobie z przebitą oponą na drodze. 32% zwróciłoby się o pomoc do serwisu zajmującego się usuwaniem skutków awarii, podczas gdy 16% szukałoby pomocy u członka rodziny, przyjaciela lub kolegi.
Badanie przeprowadzone na zlecenie Apollo Tyres wykazało, że zdecydowana większość europejskich kierowców nie próbowałaby samodzielnie poradzić sobie z przebitą oponą na drodze. Badanie zostało przeprowadzone we Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii wśród 1000 respondentów w każdym kraju.
Tylko 46% twierdzi, że skorzystałoby z koła zapasowego, które ma na wyposażeniu auta lub z zestawu naprawczego, natomiast 32% twierdzi, że zamiast tego wezwałoby pomoc drogową, a 16% zwróciłoby się o pomoc do członka rodziny, przyjaciela lub kolegi. Co istotne, 11% z 6000 ankietowanych kierowców stwierdziło, że nawet nie wie, czy ich samochód jest wyposażony w koło zapasowe lub zestaw naprawczy do opon.
Młodsi ankietowani częściej twierdzili, że nigdy nie sprawdzali, czy ich samochód jest przygotowany na wypadek przebicia opony – było to 16% osób w wieku od 18 do 24 lat, w porównaniu do 8% powyżej 65 roku życia.
Starsi kierowcy są bardziej skłonni do samodzielnej naprawy. Badanie wykazało, że 52% kierowców w wieku od 55 do 64 lat skorzystałoby z koła zapasowego lub zestawu naprawczego do opon, w porównaniu do 45% ankietowanych w wieku od 18 do 24 lat. Kobiety są mniej skłonne do podjęcia samodzielnej próby poradzenia sobie z przebitą oponą w celu kontynuowania podróży, 34% z nich twierdzi, że próbowałoby użyć koła zapasowego lub zestawu naprawczego, w porównaniu do 62% mężczyzn.
Fot. Vredestein
Komentarze (0)