Polerkę felg warto łączyć z innymi usługami oponiarskimi
Moda na upiększanie ciężarówek trwa, i to pomimo narastającego kryzysu w transporcie. Najczęściej zabiegi takie zamawiane są przez małe i średnie firmy, ponieważ to jeden ze sposobów na wyróżnienie się w często bezimiennej masie takich samych pojazdów. Co jeszcze je do tego skłania i co mogą w tej dziedzinie osiągnąć warsztaty?
Czasy kierowców – właścicieli jednej ciężarówki niemal minęły. Dziś w transporcie rządzą wielkie floty. Zawsze jest jednak miejsce na małe podmioty, które są niezbędne jako podwykonawcy. Wiele niedużych zadań transportowych jest kompletnie poza zainteresowaniem największych graczy, bo ci „nie lubią rozmieniać się na drobne”. Zresztą to nie oni inwestują w piękne ciężarówki – dla nich to strata pieniędzy. Natomiast małe firmy często tylko w taki sposób mogą zaistnieć wizerunkowo. Dlaczego?
Jak cię widzą, tak cię piszą
Czy tego chcemy, czy nie, przysłowie to znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Zwłaszcza w czasach, gdy informacja roznosi się po całym świecie niemal z prędkością światła. Profesjonalne firmy nie tylko profesjonalnie pracują, ale i profesjonalnie wyglądają. I tu z pomocą przychodzi tuning. Z jego pomocą można zupełnie odmienić wizerunek ciężarówki. Jest tylko jedno „ale”: to kosztuje. Cena za kompletnie stuningowany truck może wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Rzadko którą firmę na to stać – zwłaszcza młodą, nową i małą.
Dlatego na początek inwestują w takie elementy tuningu, które są jednocześnie praktyczne, np. aluminiowe felgi. Pojazd musi mieć takowe, a te wykonane ze stopów glinu są i lekkie, i wytrzymałe. W niektórych gałęziach transportu, takich jak przewozy paliw, cementu itp. ładunków, ważna jest niska masa pojazdu. Felgi (wraz z innymi odchudzonymi elementami pojazdu) pozwalają uzyskiwać atrakcyjne wyniki masowe, a przy tym dobrze wyglądają. Jednak pod jednym warunkiem – gdy są zadbane.
Polerka felg
Błyszczące felgi mogą być jedynym elementem tuningu, a od razu robią efekt. Warunkiem jest dbanie o ich wygląd poprzez polerowanie. W trakcie zwykłej eksploatacji estetyczny wygląd kół utrzymuje się przez około pół roku – pod warunkiem, że będziemy wystrzegać się mycia przypadkowymi środkami. W przeciwnym razie zniknie w miesiąc.
Zabiegi polerskie można wykonać w warsztacie specjalizującym się w auto detailingu, a potem samodzielnie je podtrzymywać lub wrócić do specjalisty. Ta druga opcja jest o tyle lepsza, że razem z innymi elementami wartymi polerowania odświeżenie wyglądu może zająć dzień roboczy – od razu dodajemy: jeden dzień roboczy doświadczonego specjalisty, a nie amatora. Temu drugiemu zajmie to dłużej, niekoniecznie z takim samym sukcesem.
Prawidłowo wykonana polerka felg potrafi zapewnić im nawet 10 lat pięknego połysku pod warunkiem regularnego mycia co miesiąc dedykowanymi środkami oraz wizyt w serwisach detailingowych.
Ile to kosztuje?
Stawki za polerkę jednej felgi to około 200-350 zł. Różnica wynika z opcji dojazdu do klienta, demontażu (lub nie) felgi z samochodu. Odświeżenie koła po pół roku od pierwszej polerki to wydatek od około kilkudziesięciu do ponad 100 zł za egzemplarz.
Taką usługę można połączyć z innymi świadczonymi w serwisach oponiarskich. Sprzęt do polerki nie jest ani zaporowo drogi, ani zajmujący sporo miejsca w warsztacie. Dlatego warto tę usługę włączyć w ofertę swojej palcówki.
Czy to ma przyszłość?
Zdaniem psychologów ludzie lubią błyszczące przedmioty i lubią je polerować. Specjaliści od detailingu też twierdzą, że tego typu praca sprawia im niesamowitą przyjemność. Także część kierowców i właścicieli firm transportowych nie ukrywa, że uzależnieni są od błyszczących kół pojazdów. Inne badania dowodzą, że na przyjemności ludzie potrafią wydać grube pieniądze – nawet ci dysponującymi małymi środkami. Warto to więc wykorzystać.
Jednak nie tylko wygląd się liczy. Zauważono, że regularna polerka przez kierowców sprzyja kontroli dokręcenia śrub czy ciśnienia w oponach. A to już ma ogromne znaczenie dla redukcji potencjalnie późniejszych wydatków na naprawy.
Czy polerka działa na klientów firm transportowych? Okazuje się, że tak. Estetyczne koła wpływają na zleceniobiorców w czasie przeglądu floty starającej się zostać np. podwykonawcą. W umysłach wielu osób powstaje taka zależność: jeżeli dba o wygląd floty, to także o jej stan techniczny – więc musi być profesjonalistą. Poza tym wiele zleceń dokumentowanych jest na zdjęciach, np. w stylu „pierwsza dostawa” lub „historyczna budowa”. W takich okolicznościach opłaca się wyglądać dobrze. Co więcej, za ładną ciężarówką zawsze „poleci oko” – ludzkie lub obiektywu aparatu. A to darmowa i szeroko sięgająca reklama.
Polerowane są także inne elementy ciężarówek, ale felgi mają jedną przewagę. Przy wymianie pojazdu na nowszy łatwo je przenieść na nowy nabytek, a stary pojazd sprzedać na standardowych kołach. Zbiorników paliwa, wydechów i innych elementów raczej się nie demontuje. Dlatego inwestując w usługę polerki felg, warsztat samochodowy zapewnia sobie pracę i lojalność klientów uzależnionych od pięknego połysku.
tekst: Grzegorz Teperek
fot. MAN, Scania, Mercedes, autor
Komentarze (0)