Trwa restrukturyzacja będącej w stanie upadłości układowej Foty. Jak czytamy w pierwszym od maja komunikacie prasowym spółki, skład osobowy zarządu ograniczony został do 2 osób, a do 53 zredukowana liczba filii.
Stanowisko wiceprezesa objął Jakub Fota, syn założyciela spółki – Bogdana Foty. Zmiany personalne pośród menadżerów odbyły się na drodze awansu wewnętrznego. Nowym dyrektorem finansowym został Bartłomiej Serek, dyrektorem operacyjnym – Krzysztof Siekierski, a Przemysław Maliga – dyrektorem sprzedaży.
Jak czytamy w piśmie, zespół Foty podjął intensywną pracę nad zdefiniowaniem modelu biznesowego spółki.
- Spojrzenie na nasz biznes na nowo, z innej perspektywy, jest aktualnie warunkiem koniecznym dla uzdrowienia organizacji i nadania jej „nowego życia” – mówi Jakub Fota.
W trudnym dla Foty okresie wsparcie okazali partnerzy biznesowi – większość z kluczowych dostawców części złożyło deklarację kontynuacji współpracy ze spółką, ta zaś uruchomiła regularne dostawy.
- Potrzeba jednak trochę czasu by oferta oddziałowa wypełniła się w zadowalającym dla klientów wymiarze – podkreśla Krzysztof Siekierski.
Jak dodaje Przemysław Maliga, utrzymanie ogólnopolskiej sieci sprzedaży to niełatwe zadanie.
- Ograniczyliśmy ilość jednostek biznesowych do 53, kierując się kluczem efektywności i jakości, a nie ilości punktów na mapie – wyjaśnia. - Naszym celem jest zapewnienie spółce wyników gwarantujących spłacanie zobowiązań układowych, a tym samym zabezpieczenie wierzycieli.
Focie udało się zredukować zadłużenie wobec banków o 50%, co możliwe było m.in. dzięki działaniom podjętym poza układem z wierzycielami.
- Nie boimy się trudnych, radykalnych decyzji mając przed oczami jasno sprecyzowany cel – utrzymanie naszej spółki. Pracujemy w atmosferze ogólnej mobilizacji i wiary, że razem możemy wiele, a nawet wszystko – podsumowuje Jakub Fota.
Komentarze (0)