Polski oddział firmy LeasePlan (wynajem długoterminowy aut – przyp. red.) dołączył do akcji „Karty ratownicze”.
Europejski system „Karty ratownicze” został opracowany po to, aby w razie kolizji umożliwić służbom ratowniczym jak najszybsze wydobycie osób poszkodowanych z rozbitego pojazdu i udzielenie im niezbędnej pomocy.
Karta ratownicza w pojeździe pozwala skrócić czas akcji ratowniczej nawet o 30%, czyli od 6 do nawet 9 minut. Jest to zestandaryzowana informacja wydrukowana na kartce formatu A4, przedstawiająca schemat pojazdu z zaznaczonymi najważniejszymi dla służb ratowniczych elementami konstrukcyjnymi samochodu, m.in. punktami umiejscowienia wzmocnień karoserii, rozmieszczenia poduszek bezpieczeństwa i gazowych napinaczy pasów. Odpowiednią dla modelu samochodu kartę należy wydrukować w kolorze, złożyć i umieścić w osłonie przeciwsłonecznej kierowcy. Aby służby ratownicze wiedziały, że w samochodzie znajduje się karta ratownicza, w lewym dolnym rogu przedniej szyby (od strony kierowcy) należy przykleić specjalną nalepkę.
Udział w akcji „Karty ratownicze” to nie jedyna inicjatywa LeasePlan mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drodze. Firma uruchomiła niedawno kompleksowy system szkoleń, który ma na celu doskonalenie indywidualnych umiejętności kierowców i utrwalanie prawidłowych zachowań na drodze.
- Stawiamy na prewencję i edukujemy naszych klientów – mówi Artur Sulewski, dyrektor handlowy LeasePlan Fleet Management Polska.
Więcej na:www.kartyratownicze.pl
Komentarze (0)