Dodaje jednak, że w przypadku ogrzewania przed jazdą w samochodzie elektrycznym też trzeba zachować czujność. W niektórych modelach energia do zasilania ogrzewania jest nadal czerpana z akumulatora 12 V. Gdyby uległ on rozładowaniu, zanim akumulator wysokonapięciowy zostanie całkowicie naładowany, nie będzie można wysunąć wtyczki od przewodu ładowania, ponieważ ta funkcja jest zasilana właśnie z akumulatora niskonapięciowego.
Jak podkreśla ekspert, obecne akumulatory określane są jako bezobsługowe, ale to wcale nie oznacza, że należy o nich zapominać podczas rutynowych przeglądów auta. Tym bardziej że kierowcy często bagatelizują pierwsze sygnały – takie jak przygasające kontrolki na desce rozdzielczej czy światła mijania podczas rozruchu silnika – lub ich nie zauważają, a dostrzegają problem dopiero w momencie, gdy już nie można uruchomić silnika.
– Okres zbliżających się ferii zimowych to idealny moment na to, aby pojawić się w serwisie. W ramach programu testowania akumulatorów VARTA skupiamy w Polsce 3 tys. serwisów, które świadczą usługi weryfikacji stanu technicznego akumulatora w ramach rutynowych czynności serwisowych lub na życzenie klienta. Pełna lista takich serwisów znajduje się na stronie varta-automotive.com. Za pomocą specjalnych narzędzi diagnostycznych możliwa jest weryfikacja stanu akumulatora, poprawności ładowania oraz zachowania akumulatora w momencie, kiedy następuje rozruch silnika, lub też weryfikacja poboru prądu w momencie, kiedy z pojazdu nie korzystam
Zwłaszcza w przypadku nowych samochodów i egzemplarzy, w których dostęp do akumulatora jest utrudniony, warto skorzystać z pomocy serwisu, często bezpłatnej. Również w razie konieczności wymiany akumulatora 12 V na nowy wskazane jest zrobienie tego w warsztacie – chodzi bowiem nie tylko o prostą zamianę jednego komponentu, lecz również jego adaptację i dostosowanie niektórych funkcji. Poza tym serwis gwarantuje, że stary akumulator zostanie oddany do recyklingu, a nie zalegnie na wysypisku śmieci.
źródło: Newseria Biznes
Komentarze (0)