Bartosz Ostałowski ustanowił rekord Guinnessa w najszybszym drifcie samochodem kierowanym stopą
– nowej kategorii powstałej z inicjatywy kierowcy. Próba przeprowadzona została na lądowisku w Pile z udziałem Partnerów i gości specjalnych, a same przygotowania do projektu i ustanowienia rekordu wymagały szczególnych rozwiązań oraz sprawdzenia wszelkich formalności – między innymi przeprowadzenia odpowiednich pomiarów geodezyjnych trasy przejazdu, pomiarów prędkości czy spisania zeznań świadków związanych zawodowo z driftingiem.
Skrupulatne przygotowania
Realizacja przedsięwzięcia wymagała uzyskania oficjalnej zgody ze strony World Guinness Record do stworzenia nowej kategorii i podjęcia ustanowienia rekordu, a następnie skrupulatnych przygotowań zespołu do serwisu, przeprowadzenie prób i testów wytrzymałościowych.
- Gdy otrzymaliśmy wytyczne od WGR, okazało się, że próba ustanowienia rekordu wiąże się z dopełnieniem wielu formalności, dokonaniem pomiarów i stworzenia odpowiedniej dokumentacji. Tak duże przedsięwzięcie nie mogłoby się więc odbyć bez wsparcia Partnerów – między innymi marki SACHS należącej do portfolio ZF Aftermarket. Kolejnym wyzwaniem było znalezienie odpowiedniej lokalizacji, która umożliwi rozpędzenie się do tak dużej prędkości. Potrzebowaliśmy bardzo długiego odcinka, dlatego też wybór padł na lądowisko w Pile. Ponadto do ostatnich prawie chwil trwały prace nad przygotowaniem samochodu. W grę wchodziło nie tylko odpowiednie ustawienie zawieszenia, ciśnienia opon czy nienaganna praca silnika, ale również kwestie, o które nie musimy dbać w standardowych zawodach driftingowych, jak np. odpowiednie przygotowanie bodykitu, z którego zbudowana jest karoseria. Przy prędkościach, które zwykle rozwijamy w drifcie, te elementy są bezpieczne. Jeśli mówimy jednak
Produkty ZF Aftermarket do zadań specjalnych
W kontekście zawieszenia Bartosz i jego zespół postawili na sprawdzony zestaw zawieszenia gwintowanego SACHS Performance, gwarantujący niezawodność i wytrzymałość nawet w ekstremalnych warunkach. Profesjonalny kierowca, w swoim legendarnym już aucie sportowym zwanym Furią, wykorzystał również odporną na wszelkie przeciążenia skrzynię biegów ZF 8HP90, a także inne komponenty z asortymentu marek należących do portfolio ZF Aftermarket - konwerter do skrzyni biegów marki SACHS oraz drążek kierowniczy marki LEMFÖRDER.
- Konstruując mój driftingowy samochód, postawiliśmy na niezawodne rozwiązania. Sercem pojazdu był silnik V8 LS3 o pojemności aż 7 litrów rodem z Chevroleta Corvette. Współpracuje z nim pancerna, automatyczna skrzynia biegów ZF 8HP90, która montowana jest m.in. w autach klasy premium, jak Rolls-Royce Ghost. Jest ona odporna
na ogromne przeciążenia, a dzięki dedykowanemu sterownikowi pozwala mi na manualną zmianę biegów i zaciąganie hamulca ręcznego. To ważny element, który umożliwia mi rywalizację na równych zasadach z kierowcami, którzy mają obie ręce. Natomiast zawieszenie to sportowy model marki SACHS Performance, który zapewnia szybką reakcję amortyzatora. Dodatkowo dzięki rozbudowanej regulacji zawieszenia mogliśmy ustawić samochód w taki sposób, aby był stabilny – nawet przy prędkościach w okolicy 200 km/h, a to niezwykle ważne przy podjęciu próby ustanowienia rekordu Guinnessa. Zamontowaliśmy także sprężyny SACHS Performance, które poprawiły prowadzenie samochodu w ekstremalnych warunkach, z jakimi mieliśmy do czynienia - dodaje Bartosz Ostałowski
Bartosz Ostałowski ustanowił rekord w nowej kategorii z prędkością 231,66 km/h.
- Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy współpracować z Bartoszem, kibicować i przyglądać się z bliska odnoszonym przez niego sukcesom. Współpracujemy z Bartoszem już od wielu lat i nieustająco zadziwia nas swoją determinacją, pasją i odwagą do działania. Jego proaktywność napędza również nas jako markę do stawiania sobie kolejnych wyzwań. To dla nas zaszczyt i wyróżnienie, że po raz kolejny mogliśmy być partnerem Bartosza i z dumą obserwować jego sportowe zmagania, a nasze produkty od lat pomagają mu odnosić kolejne sukcesy – mówi Monika Chomicka, Head of Marketing ZF Aftermarket.
Komentarze (0)