Czy Szwedzi, Duńczycy, Norwegowie mogą kupować części do włoskich i francuskich aut w Polsce? TAK!
- Pozyskaliśmy klientów na bardzo wymagającym rynku - mówi Jakub Sierzchała, dyrektor ds. rozwoju firmy Celkar, podsumowując udział firmy na największych targach branży motoryzacyjnej i serwisowej w Skandynawii. Targi w szwedzkim Gothenburgu odbywały się w dniach 18-21 stycznia 2017.
Wydarzenie to zawsze spotyka się z ogromnym zainteresowaniem przedstawicieli branży z tego regionu. Dla przykładu - w 2014 roku targi odwiedziło ponad 15 tysięcy gości z 30 krajów.
Stoiska były poświęcone przede wszystkim serwisom samochodowym i całemu sektorowi aftermarket w motoryzacji. Kilkudniowa impreza przyciągneła przedstawicieli różnych firm z branży. Zdecydowaną większość odwiedzających stanowili mechanicy i właściciele warsztatów.
- Nasze stoisko oraz oferta zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez potencjalnych klientów i bardzo szybko pozyskaliśmy pierwsze kontakty handlowe. Jest to rynek bardzo wymagający. Klienci oczekują najwyższej jakości i spełnienia bardzo wygórowanych standardów obsługi klienta i logistyki. Oferta firmy Celkar obejmuje przede wszystkim części do samochodów dostawczych włoskich i francuskich, które są w Szwecji, Danii i Norwegii równie popularne jak w pozostałych krajach Europy, stąd nasze propozycje cieszyły się dużym zainteresowaniem. Klienci szczególnie zwracali uwagę na nasze propozycje trudno dostępne u innych producentów i dystrybutorów, takie jak zestawy naprawcze drzwi, drobne elementy karoseryjne, czy specjalistyczne części silnikowe do jednostek 2.3 i 3.0. Ponadto Szwedzi i Norwegowie poszukiwali firmy, która dysponuje dużym stanem magazynowym części oryginalnych Fiat i Iveco, żeby w ekspresowym tempie zrealizować te bardziej nietypowe zamówienia – dodaje dyrektor J. Sierzchała.
Komentarze (0)