Wiele wskazuje na to, że dni samochodów z silnikami Diesla są już policzone. Dotyczy to jednak nowych fabrycznie modeli, bo te użytkowane obecnie mają jeszcze długą drogę przed sobą. W ich miejsce coraz częściej wprowadzane są samochody z układem hybrydowym, w których silnik spalinowy wspomagany jest elektrycznym. Obecnie jest to efektywniejsze rozwiązanie, niż stuprocentowy samochód na prąd, którego zasięg daleki jest od oczekiwań kierowców. Nadal też produkowane będą modele z silnikiem benzynowym.
„Decydując się dziś na zakup samochodu, czy to nowego czy używanego, mamy do wyboru przede wszystkim te z silnikiem benzynowym, wysokoprężnym lub układem hybrydowym. Każde to rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, ostateczna decyzja powinna być podparta rzeczywistymi warunkami, w jakim auto będzie eksploatowane” - mówi Adam Klimek, mechanik i ekspert Team Total - „Najważniejszym kryterium jest oczywiście zużycie paliwa, ale w parze z nim idą osiągi, a więc i dostępny moment obrotowy silnika. Duże znaczenie przy tym ma także masa samochodu, co wpływa także na jego zachowanie na drodze”.
Pomocą w wyborze rodzaju napędu może być test przygotowany przez Team Total. W obszernym, dwuczęściowym, materiale porównano BMW serii 3 z silnikami 318d, 328i oraz 330e. Każdy z nich uczestniczył w teście spalania w mieście i poza obszarem zabudowanym, wyścigu na 1/4 mili oraz próbach ominięcia przeszkody w sytuacji awaryjnej.
Komentarze (0)