Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

ponad rok temu  11.01.2018, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Jak kupić auto? Kilka przydatnych wskazówek
Strona 1 z 2

Popularne marki takie jak Toyota, Skoda, Opel czy Kia oferują na pozór podobne modele w poszczególnych segmentach, ale różnice między nimi są większe niż się na pierwszy rzut oka wydaje. 

Wartość rezydualna to określenie, które pada w kontekście zakupu samochodu bardzo często. Jednak dla osób, które nigdy wcześniej nie wybierały własnych czterech kółek, to pojęcie może być nie do końca jasne. Czym jest więc wartość rezydualna? To nic innego, jak cena, jaką będziemy mogli uzyskać, kiedy zdecydujemy się na sprzedaż samochodu. Wartość rezydualną najczęściej bierze się pod uwagę, gdy mówimy o leasingu, lecz dla osób kupujących auto na własność powinna być równie istotna. Składa się na nią mnogość elementów, które mogą wpływać na późniejszą wartość auta, m.in. wizerunek producenta, niezawodność, wyposażenie czy wersja napędowa.

Dlaczego wartość rezydualna okazuje się tak ważna? To kwestia kalkulacji. Zakup samochodu za niższą cenę to kusząca propozycja. Może się jednak okazać, że chociaż nabędziemy swoje cztery kółka nieco taniej, w momencie sprzedaży uzyskamy za takie auto dużo mniej pieniędzy, niż za samochód od lepszego producenta lub w bogatszej wersji wyposażeniowej. To szczególnie ważne, kiedy bierzemy auto w leasingu – im więcej uzyskamy w momencie odprzedaży, tym bardziej opłacalna okaże się oferta, na którą się zdecydowaliśmy.

Samochody z najwyższą wartością rezydualną

Jak pokazują oceny ekspertów, w najpopularniejszym w Polsce segmencie aut kompaktowych najwyższą wartość rezydualną notują takie auta jak Toyota Auris, Volkswagen Golf, Skoda Octavia, Opel Astra czy Renault Megane. Natomiast w segmencie coraz popularniejszych SUV-ów najmniej tracą na wartości m.in. Mazda CX5, Toyota RAV4, Ford Kuga czy Kia Sportage.

Niezawodność auta – wybierz dobrą markę

Chociaż koszty eksploatacji liczone w małym przedziale czasu stanowią zwykle ułamek ceny samochodu, mogą w rezultacie złożyć się na całkiem pokaźną sumę. Trzeba zatem zadbać, by była ona jak najniższa. Dlatego powinniśmy zwrócić uwagę na niezawodność auta. Nawet nieco droższy egzemplarz, ale słynący z małej awaryjności, w ogólnym rozrachunku może okazać się bardziej opłacalny niż tanie auto, które z ochotą będzie wracać do serwisu. W końcu ciągłe naprawy to nie tylko koszt części, ale także zmarnowany czas i często pokrzyżowane plany. Przed zakupem trzeba więc zwrócić uwagę, jaką pozycję w rankingach niezawodności notują marki i modele, którymi jesteśmy zainteresowani. Poniżej przedstawiamy listę 10 producentów produkujących najbardziej niezawodne samochody, sporządzoną w 2017 roku przez portal What Car?

10 najbardziej niezawodnych marek samochodowych wg What Car?

1. Lexus
2. Mitsubishi
3. Toyota
4. Suzuki
5. Alfa Romeo
6. Honda
7. Hyundai
8. MG
9. Ford
10. Subaru

Zużycie paliwa – samochód hybrydowy czy konwencjonalny?

Innym elementem składowym kosztów eksploatacji, dużo bardziej przewidywalnym, jest zużycie paliwa. To przecież stały wydatek, z którym będziemy borykać się przez cały czas użytkowania auta. Niegdyś poszukujący oszczędności byli skazani na samochody ze słabszymi silnikami, oferującymi mniejszą moc, a w rezultacie gorszą dynamikę jazdy. Dzisiaj jednak, w dobie samochodów hybrydowych, możemy kupić auto, które porusza się dziarsko i jest przy tym ekonomiczne.

Ile pali hybrydowy SUV?

Za przykład weźmy SUV-y wyposażone w napęd hybrydowy. Auta tego typu są większe niż popularne hatchbacki, a ich masa zdecydowanie przekracza 1,5 tony. Dla wielu mogłoby to zabrzmieć jak recepta na wysokie spalanie i słabe osiągi. Jednak rzeczywistość jest często inna. Popatrzmy na hybrydowego Mercedesa GLE 500 e 4MATIC – auto wyposażono w benzynową jednostkę V6 o mocy 333 koni mechanicznych i ponad 100-konny silnik elektryczny. To sprawia, że ważący prawie 2,5 tony SUV według danych producenta przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,3 s, a jego średnie zużycie paliwa wynosi 3,7–3,3 l. Należy jednak pamiętać, że tak niski wynik udało się osiągnąć dzięki dużemu akumulatorowi ładowanemu z zewnątrz, dającemu kierowcy możliwość pokonania 30 kilometrów na samym silniku elektrycznym, z prędkością wynoszącą nawet 120 km/h. Po rozładowaniu baterii te wyniki będą wyglądać mniej imponująco. Hybrydowy Mercedes może imponować również ceną – w wersji podstawowej zapłacimy za niego co najmniej 354 000 zł.

Innym SUV-em, który może nie imponuje osiągami, ale na pewno cechuje się ekonomiczną jazdą, jest Mitsubishi Outlander PHEV. To również hybryda typu plug-in. Pod nadwoziem tego SUV-a znajdziemy dwulitrowy silnik o mocy 121 koni mechanicznych i dwa silniki elektryczne – każdy z nich generuje moc 82 koni mechanicznych. Jak podaje producent, w takiej konfiguracji to ważące ponad 1,8 tony auto przyspiesza do setki w 11 s i osiąga średnie spalanie na poziomie 5,5 l benzyny na 100 km. Ceny hybrydowego Outlandera zaczynają się od 189 990 zł.

Autem, które cechuje się dobrą dynamiką i niedużym zapotrzebowaniem na paliwo jest hybrydowa Toyota RAV4. Samochód wyposażono w 197-konny hybrydowy układ napędowy z akumulatorem trakcyjnym nieładowanym z gniazdka. Według danych producenta, w wersji przednionapędowej to prawie 1700-kilogramowe auto spala średnio 5,1 l benzyny i jednocześnie oferuje przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 8,3 s. Cena hybrydowej Toyoty RAV4 z rocznika 2017 zgodnie z cennikiem wyprzedażowym zaczyna się obecnie od 127 900 zł.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony