Fot. Grupa Bemo
Serwisowanie samochodu w Autoryzowanych Stacjach Obsługi, w zdecydowanej większości, jest droższe niż w przypadku podobnych usług w warsztatach niezależnych. Pozostawiając na potrzeby tego artykułu na boku kwestie związane z jakością obsługi, zadajemy więc pytanie - czy warto to robić w przypadku aut po zakończeniu okresu gwarancyjnego?
Pewną odpowiedź na to pytanie daje najnowszy raport przygotowany przez Związek Dealerów Samochodów. Wynika z niego, że zaobserwowano średnie zwiększenie ceny samochodu używanego o 10% w przypadku serwisowania go w ASO. Badanie przeprowadzone na 180 kombinacjach najpopularniejszych w Polsce modeli i roczników samochodów.
Jak czytamy w raporcie, w celu uzyskania możliwie najdokładniejszych wyników, z badania zostały wyeliminowane samochody znajdujące się poza terytorium Polski, opatrzone skrajnie wysokimi lub niskim cenami, a także te uszkodzone lub niesprawne mechanicznie. Najważniejszym kryterium było jednak oznaczenie mówiące czy samochód był serwisowany w ASO czy warsztatach niezależnych.
Wyniki badania zaprezentowane w raporcie potwierdzają dotychczas obserwowany trend, właściciele samochodów serwisowanych w ASO mogą liczyć na większy zysk przy odsprzedaży swojego pojazdu. Procentowy wzrost cen pojazdów serwisowanych w ASO w stosunku do tych obsługiwanych przez warsztaty niezależne, po uśrednieniu wszystkich roczników i modeli wziętych pod uwagę, to aż 10%. O czym należy pamiętać to fakt, że przedstawione ceny były cenami ofertowymi, które np. w drodze negocjacji kontrahentów finalnie mogły być inne.
- Należy pamiętać, że serwis w ASO to nie tylko większy zysk przy odsprzedaży, jak również lepsza zachęta dla kupującego, ale przede wszystkim wygoda i bezpieczeństwo właściciela pojazdu. Pełna obsługa auta u dealera gwarantuje wykorzystanie technologii przewidzianej przez producenta, ale również daje możliwość późniejszego zweryfikowania historii serwisowej przez osobę zainteresowaną kupnem. Obecnie coraz szybciej rośnie grupa klientów gotowych zapłacić więcej za samochód używany w stanie jak najbardziej zbliżonym fabrycznemu, który był serwisowany w odpowiednich warunkach – komentuje Rafał Wietoszko ze Związku Dealerów Samochodów.
na podstawie: zds.org.pl
Komentarze (0)