Poprawnie eksploatowany, zadbany akumulator może przetrwać lata. Dlaczego więc co roku tysiące akumulatorów zawodzą? Źle je eksploatujemy! Dziś kilka słów o tym, jak prawidłowo obsługiwać akumulator, aby pracował wydajniej. Czasami wystarczy... nic nie robić.
Najczęstszą przyczyną przedwczesnego rozładowania akumulatora jest zwiększony pobór energii przez urządzenia elektryczne w samochodzie. Zwłaszcza wtedy, gdy nie powinny one w ogóle pobierać prądu.
W praktyce samochód zawsze pobiera jakąś energię: na podtrzymanie pamięci sterowników albo alarmu. Wystarczy drobna usterka w instalacji elektrycznej, by ilość zużywanej wówczas energii znacznie wzrosła i akumulator rozładował się w jedną noc. Najczęstszym winowajcą jest źle podłączone radio, które po wyłączeniu może wcale nie pobierać mniej energii, albo uszkodzona lampka w bagażniku, która jest włączona przez cały czas. Najprostszym sposobem uniknięcia problemów wynikających z tego typu usterek jest regularna kontrola natężenia postojowego (energii, którą pobiera wyłączony i zamknięty samochód). Jeżeli jest ono dużo większe niż 0,05 A, należy poszukać winowajcy w instalacji elektrycznej.
Aby akumulator mógł spełniać swoją funkcję, musi być... po prostu czysty. Na akumulatorze gromadzą się wilgoć, olej i kurz, które tworzą z czasem warstwę przewodzącą. Powoduje ona przepływ niewielkich prądów z bieguna dodatniego do bieguna ujemnego, co znacznie przyspiesza samowyładowanie akumulatora. Jeśli warstwa ta nie zostanie co jakiś czas usunięta, akumulator może zostać głęboko rozładowany i uszkodzony.
Istnieją także kierowcy, którzy swojemu akumulatorowi poświęcają zbyt dużo uwagi. Tacy nadgorliwcy nie cofną się przed niczym, aby dolać wody destylowanej do akumulatora. Nawet jeżeli jest on szczelnie zamknięty i dostanie się do cel wymaga użycia metod siłowych.
- Tymczasem akumulatory szczelnie zamknięte pod żadnym pozorem nie mogą być otwierane – ostrzega Krzysztof Najder, ekspert Exide Technologies S.A. - Takie akumulatory, jak np. z gamy Centra Futura, wyposażone są w wieczka specjalnej konstrukcji, w których poza kanałem wentylacyjnym zastosowano rozwiązania pozwalające ograniczyć parowanie wody podczas pracy akumulatora.
Siłowe otwarcie takiego akumulatora może wiązać się z jego nieodwracalnym uszkodzeniem, a nawet ryzykiem poparzenia elektrolitem.
Przedostatnim z najczęściej popełnianych błędów jest zakup nieodpowiedniego akumulatora. Nie chodzi tu jednak tylko o niedopasowanie parametrów, ale także o niesprawdzenie stanu akumulatora przed jego zakupem. Zawsze można zapytać sprzedawcę o datę produkcji akumulatora, niemniej jednak najlepiej jest własnoręcznie sprawdzić napięcie akumulatora, ponieważ nawet niedawno wyprodukowany akumulator może utracić cenne właściwości, jeżeli był przechowywany w nieodpowiednich warunkach. Kontrola napięcia (napięcie spoczynkowe akumulatora w sklepie powinno wynosić więcej niż 12,4 V) od razu wyjawi stan akumulatora.
Kierowcy, którzy mają samochód z systemem Start & Stop, muszą zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół: czy nowy akumulator dysponuje tą samą technologią, co poprzedni. I tak na przykład dostosowanego do wymagań nowoczesnych samochodów akumulatora z serii Exide Start-Stop AGM nie można wymienić na akumulator tradycyjny, w którym nie zastosowano technologii chłonnego włókna szklanego (ang. Absorbent Glass Matt, AGM), ponieważ dużo częstsze niż w standardowych układach napędowych rozruchy silnika powodują wyeksploatowanie tradycyjnego akumulatora nawet po kilku tygodniach użytkowania.
Komentarze (0)