Innowacyjna koncepcja silnika świętuje swój jubileusz. Silnik z tłokiem obrotowym może być stosowany w maszynach lądowych, wodnych i powietrznych. Specjalna wystawa w Ingolstadt potrwa od 20 maja do 5 listopada 2017 roku.
Nowa wystawa „Rewolucja – 60 lat silnika Wankla w NSU” w Audi museum mobile w Ingolstadt, to fascynujący fragment historii techniki. Okazją do zorganizowania wystawy jest jubileusz sześćdziesięciolecia rewolucyjnej koncepcji silnika z tłokiem obrotowym. Poprzednik marki Audi, NSU, odważył się zastosować tę nową technikę już we wczesnej jej fazie, w prototypowym modelu „Prinz 3”. Wystawa, która potrwa od 20 maja
do 5 listopada 2017 roku, pokaże ten oraz kilka innych modeli NSU napędzanych silnikiem Wankla. Burzliwą historię tej progresywnej techniki ilustrują też silniki łodzi, silniki lotnicze i motocyklowe, ale też kosiarki do trawy i piły motorowe wytwarzane przez różnych producentów.
„Obroty zamiast uderzeń” – ta idea silnika spalinowego z obrotowym tłokiem fascynowała Felixa Wankla od późnych lat dwudziestych ubiegłego wieku.
Od stworzenia koncepcji, do gotowości do produkcji seryjnej, minąć musiało jednak ponad 30 lat. W trakcie prac badawczych, samouk Wankel stał się specjalistą od uszczelnień, jednak swój pomysł maszyny z tłokiem obrotowym cały czas nosił w głowie. Metodyczna analiza możliwości połączeń wirników i korpusów, doprowadziła Wankla pod koniec 1953 r. do skonstruowania obrotowego tłoka
o kształcie trójkąta z zaokrąglonymi bokami, poruszającego się, razem z obracającym się wałem, w prawie okrągłej obudowie. Taka zasada działania jednostki napędowej wzbudziła zainteresowanie kierownictwa NSU. W marcu 1954 r., Wankel zaprojektował podstawową formę nazwanego później jego nazwiskiem silnika.
Trzy lata później, 1 lutego 1957 r., ów silnik ruszył po raz pierwszy na stanowisku kontrolnym w zakładach NSU.
W fabryce NSU w Neckarsulm, zespół skupiony wokół dr Waltera Froede, szefa działu rozwoju NSU, uprościł technicznie skomplikowaną strukturę dwóch elementów, z których jeden obracał się wewnątrz drugiego. Po raz pierwszy, wersja tego silnika nazwana KKM (Kreiskolbenmotor) z odwróconą kinetyką, użyta została w roku 1962, w urządzeniu „Ski-Craft”. Tę maszynę wyciągową dla narciarzy wodnych również można zobaczyć na wystawie w Audi museum mobile. Zaledwie rok później, we wrześniu 1963 r. na targach IAA we Frankfurcie, zaprezentowano premierowy model NSU Spider, również wyposażony w silnik Wankla. To pierwsze na świecie seryjnie produkowane auto z tego rodzaju jednostką napędową, rozpaliło emocje związane z zastosowaniem tłoka obrotowego. W kolejnych latach, prawie wszyscy znaczący producenci samochodów, dwuśladów czy silników, weszli do szerokiego kręgu licencjobiorców NSU/Wankla.
Na zwiedzających wystawę „Rewolucja – 60 lat silnika Wankla w NSU”, oprócz samochodu NSU Spider, oczekują też inne eksponaty, np. pierwszy prototyp modelu NSU „Prinz 3” z 1959 r. oraz NSU Ro 80. Oba wyposażone w jednostki Wankla. NSU Ro 80, dzięki swojej innowacyjnej technice i ponadczasowej stylistyce, zapewnił sobie tytuł samochodu roku 1967. Na ekspozycji stoją również dwa modele Audi: prototyp Audi 200 KKM z roku 1979 oraz Audi A1 e-tron z 2012 r., a także sportowy bolid Italdesign Namir z roku 2009. Inne atrakcje wystawy to m.in. Mazda Cosmo 110S, Citroen M35 oraz samochód wyścigowy Malibu Virage.
Silnik Wankla był stosowany nie tylko w samochodach, ale też w skuterach śnieżnych, pompach pożarniczych, piłach motorowych, łodziach motorowych oraz motocyklach. Wystawa ukazuje szereg tego typu produktów, ale też silniki stacjonarne oraz przekroje.
Komentarze (0)