Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

ponad rok temu  14.12.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Systemy monitorowania kierowcy

Utrata koncentracji przez kierowcę, spowodowana zmęczeniem lub sennością, to częsta przyczyna wypadków drogowych. Rozwiązaniem tego problemu są systemy monitorowania kierowcy (driver monitoring systems, DMS).

Systemy DMS są w stanie analizować zachowanie kierowcy, wykrywając u niego objawy mikrosnu. Do skoncentrowania uwagi na drodze zmuszają jadącego autem wysyłane przez system sygnały ostrzegawcze.
Kilku producentów opracowało systemy DMS oparte na analizie zachowań, wykorzystujące kamery umieszczone z przodu pojazdu oraz czujniki: kąta skrętu i na kierownicy. Jednak obecna generacja bazujących na zachowaniach czujników, wykorzystywanych w samochodach osobowych, jest w stanie obsłużyć maksymalnie dwie lub trzy funkcje. Dlatego wielu producentów samochodowych odchodzi od tego typu DMS-ów, zwracając się ku systemom opartym na kamerach skierowanych do wnętrza pojazdu.
Jak wynika z najnowszej analizy firmy doradczej Frost & Sullivan, łączne dostawy systemów DMS na rynku samochodów pasażerskich w 2014 roku wyniosły ok. 4,44 mln sztuk, zaś do roku 2021 liczba ta wzrośnie do 5,1 mln.
- Ze względu na potrzebę poprawy istniejących funkcji, przy jednoczesnym dodawaniu nowych (...), producenci testują czujniki wizyjne takie jak kamery podczerwieni, mono lub stereo, skierowane w stronę kierowcy – komentuje Anirudh Venkitaraman, starszy analityk działu Intelligent Mobility w firmie Frost & Sullivan. - Wykorzystując te produkty, producenci planują wprowadzenie funkcji takich jak rozpoznawanie gestów, wykrywanie nastroju, monitorowanie ruchu gałek ocznych, identyfikację kierowcy oraz monitorowanie jego stanu zdrowia.
Takie kwestie, jak liczba funkcji oferowanych w ramach DMS oraz podział kosztów sprzętowych pomiędzy funkcje bezpieczeństwa a HMI, staną się dla producentów istotne. Ważne będzie również przekonanie klientów do wyboru pojazdów wyposażone w system DMS, choćby poprzez przedstawienie im atrakcyjnych ofert.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony