Seryjna produkcja nowoczesnych silników w dolnośląskiej fabryce Mercedes-Benz ma rozpocząć się w 2019 roku, ale już w sierpniu w Jaworze pojawiły się pierwsze urządzenia - kabiny do tzw. hot testów. Stalowe urządzenia o 11 metrach długości, 5,5 metra szerokości oraz ponad 4 metrach wysokości były transportowane z Niemiec do Polski w nocy, za pomocą specjalnie do tego przystosowanych samochodów bez podwozia.
W jaworskiej fabryce będą produkowane czterocylindrowe silniki do samochodów hybrydowych oraz z napędem konwencjonalnym, które trafią do zakładów Mercedes-Benz Cars na całym świecie. Ze względu na rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne jednostki napędowe, które będą produkowane w Polsce, Mercedes-Benz Manufacturing Poland zdecydował o zwiększeniu zatrudnienia z 500 do 1000 osób.
Niezawodność przede wszystkim
Najwyższe standardy produkcyjne wymagają najnowocześniejszego sprzętu, w tym aparatury kontrolno-pomiarowej. W Jaworze wykorzystane zostaną kabiny do tzw. hot testów firmy AVL, które pozwolą na dokładne sprawdzenie wszystkich parametrów silnika i potwierdzenie ich zgodności ze standardami producenckimi. Zaawansowany sprzęt umożliwi precyzyjne wykrycie ewentualnych nieprawidłowości, w tym nawet nieznacznych odchyleń. Aparatura pozwoli np. na wychwycenie ponadnormatywnego hałasu, zbada zużycie paliwa i możliwe wycieki, sprawdzi moment obrotowy i moc silnika.
- Nasza inwestycja wkracza w kolejny etap – wyposażenie hali produkcyjnej. W pierwszej kolejności do Jawora sprowadzamy supernowoczesne kabiny testowe. Wyposażone w układ napędowy, podawania paliwa i płynów chłodzących, ponadto system odprowadzania spalin, mikrofony do pomiaru hałasu oraz układ chłodzenie silnika, podczas testu posłużą do szczegółowej kontroli naszych produktów – wyjaśnia dr Andreas Schenkel. – Dzięki kompleksowemu badaniu, użytkownicy będą mieli pewność, że zainstalowane w ich samochodach silniki z fabryki w Jaworze spełniają najwyższe normy jakościowe i są zgodne z przyjętymi standardami Mercedes-Benz – dodał CEO Mercedes-Benz Manufacturing Poland.
Kabiny, które zostaną zainstalowane w polskiej fabryce, przyjechały do Jawora z Erfurtu w Niemczech, gdzie są produkowane. Cztery stalowe kontenery mają po 11 metrów długości, 5,5 metra szerokości oraz ponad 4 metry wysokości. Ze względu na swoje wymiary, do ich transportu zostały użyte specjalnie przystosowane samochody, które nie mają podwozia, a podczas jazdy zajmują aż dwa pasy ruchu. Transport autostradą A4 odbywał się wyłącznie w nocy, co pozwoliło na zminimalizowanie utrudnień. Jednorazowo do Jawora przewieziono dwie kabiny – po ich dostarczeniu auta wróciły tą samą trasą do Niemiec po kolejne.
Przemysł 4.0 i zerowa emisja CO2
Fabryka Mercedes-Benz w Jaworze wpisuje się w tzw. czwartą rewolucję przemysłową (Przemysł 4.0.), która za cel stawia sobie wykorzystanie superinteligentnych maszyn pozwalających na zarządzanie informacjami w czasie rzeczywistym czy cyfrowe zarządzanie halą produkcyjną. W procesie produkcyjnym wykorzystana zostanie także rozszerzona rzeczywistość (AR) oraz analizy Big Data, które w znaczący sposób wspierają pracę pracowników w trakcie produkcji i montażu.
Polski zakład produkcyjny będzie najnowocześniejszą z fabryk Mercedes-Benz na świecie. To właśnie tu zostaną zastosowane technologie, która pozwolą na całkowite ograniczenie zużycia CO2 – 100 procent energii elektrycznej będzie pochodzić z odnawialnych źródeł. Fabryka planuje również wdrożenie rozwiązań, które pozwolą na całkowitą eliminację dokumentacji papierowej. Co istotne, rozwiązania technologiczne wdrożone w Jaworze będą – po fazie testów – implementowane do pozostałych fabryk Mercedesa.
Komentarze (0)