O ile takie działania inwestycyjne pojawić się mogą w obiektach wynajmowanych lub adaptowanych pod potrzeby warsztatu na określony okres, to już w nowym obiekcie, na którym ciążą wieloletnie zobowiązania kredytowe czy leasingowe, nie ma miejsca na wyposażenie, które w krótkim czasie wymagać będzie remontu lub wymiany. Awaria urządzeń i konieczność zakupu nowych narzędzi paradoksalnie pojawiają się zawsze wtedy, gdy pozycja finansowa firmy nie jest najlepsza. Mądrze przygotowany plan inwestycyjny musi eliminować takie sytuacje, koncentrując uwagę na sprawnej spłacie wszystkich zobowiązań i skutecznym uwolnieniu firmy z tego bagażu tak, aby po kilku latach, w chwili spłaty ostatnich zobowiązań mogła ona nabrać przyspieszenia i wreszcie przynosić duże dochody inwestorowi. W praktyce znacznie korzystniejszym rozwiązaniem jest niewielkie podniesienie zobowiązań kredytowych lub leasingowych i wprowadzenie na etapie wyposażania warsztatu nowego, markowego sprzętu, którego sprawność i skuteczność potwierdzić można w wielu innych obiektach funkcjonujących od kilku lat.
To bardzo zły i nierozsądny plan działania, jeśli na etapie wyposażenia brak zaplanowanych i zarezerwowanych środków finansowych, wymusza to bowiem nieodpowiedzialne zakupy taniego sprzętu i kiepskiej jakości wyposażenia.
W łącznej wartości zobowiązań kredytowych rata miesięczna powiększona o 10-15% nie zmienia radykalnie sytuacji sprawnie działającego i nowocześnie wyposażonego warsztatu samochodowego. Planowanie inwestycji opartej jedynie na redukcji kosztów nie jest właściwym kierunkiem działania. Właściwy kierunek to oparcie inwestycji na planie maksymalnego zwiększenia przychodów, przy utrzymaniu kosztów na poziomie, jaki jesteśmy w stanie obsługiwać. Pamiętajmy, że to biznesplan dla inwestora i nie powinien on ubarwiać przewidywanej przyszłości. Nie ma jednak powodu, żeby jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji zakładać jej klęskę finansową.
Komentarze (6)