Zarówno w przypadku kredytu, jak i leasingu coraz popularniejsze staje się pokrycie kosztów zakupu samochodu w oparciu o wysoką wartość wykupu. Taka operacja może obniżyć poziom miesięcznej raty za auto o nawet 70 proc. W pierwszym kwartale tego roku za pomocą leasingu firmy sfinansowały inwestycje o łącznej wartości 13 mld zł, o 23 proc. wyższej niż rok wcześniej.
– Kupno samochodu w Polsce zazwyczaj finansowane jest w modelu klasycznym, czyli ze spłatą w stu procentach wartości – zauważa Krzysztof Krakowiak, członek zarządu w Toyota Leasing Polska. – Ten sposób coraz częściej zastępowany jest nowymi metodami finansowania opartymi o wysoką wartość rezydualną. To trendy, które docierają do kraju z rynków zachodnich.
W metodach finansowania opartych o tzw. wysoką wartość rezydualną (inaczej resztową, czyli część ceny, która nie zmniejsza się podczas użytkowania pojazdu) klienci spłacają tylko tyle, ile wynosi spadek ceny samochodu podczas jego używania. Bez względu bowiem na to, w jaki sposób sfinansowana zostanie transakcja (gotówką, kredytem czy poprzez leasing), pojazd tyle samo będzie tracił na wartości.
Zdaniem Krzysztofa Krakowiaka dzięki wysokiej wartości wykupu średnia wysokość miesięcznej raty wynikającej ze spłaty kosztów transakcji przy okresie finansowania wynoszącym trzy lata może być zredukowana nawet o 60 proc.
– Dla wielu klientów zakup samochodu to nadal bardzo duży wydatek, dlatego istotne są koszty takiej transakcji – ocenia Krzysztof Krakowiak.
Jego zdaniem w ciągu najbliższych dwóch lat udział produktów opartych o wysoką wartość wykupu będzie wynosił około 80 proc. sprzedaży Toyota Bank i Toyota Leasing. Od kilku lat bowiem ten sposób finansowania kupna samochodu rozwija się bardzo dynamicznie. Obecnie około 70 proc. klientów detalicznych Toyota Bank i około 50% klientów Toyota Leasing korzysta z finansowania z wysoką wartością wykupu. Warto zauważyć, że Toyota Bank i Toyota Leasing jako jedyne firmy na rynku oferują również finansowanie zakupu samochodów używanych z finansowaniem w oparciu o wysoką wartość rezydualną.
Jak wynika z ostatniej informacji Związku Polskiego Leasingu, pierwszy kwartał tego roku był dla tej branży bardzo korzystny. Krajowe spółki sfinansowały inwestycje o łącznej wartości 13 mld zł, o 23 proc. większej niż rok wcześniej. Sektorem, który zanotował największy wzrost, bo ponad 52 proc., był transport ciężki, w ramach którego raportowane są m.in. samochody ciężarowe, ciągniki siodłowe, naczepy i autobusy.
W zakresie wartości nowych kontraktów bardzo dobre wyniki wypracowane zostały także w obszarze pojazdów osobowych, dostawczych i ciężarowych do 3,5 tony. Między styczniem a marcem tego roku wartość sfinansowanych tego rodzaju umów wyniosła 5,3 mld zł i była o 33,6 proc. wyższa niż rok wcześniej. Wyniki te okazały się lepsze nawet od rekordowo wysokich wyników z pierwszego kwartału 2014 roku, kiedy klienci masowo korzystali jeszcze z tzw. okienka kratkowego, czyli szerokiej interpretacji możliwość odliczenia podatku VAT od zakupu samochodów. Obecnie finansowanie pojazdów osobowych, dostawczych i ciężarowych do 3,5 tony odpowiada za nieco ponad 41 proc. usług branży leasingowej.
– Produkty oparte o podwyższoną wartość resztową dają możliwość częstszej wymiany samochodu oraz zakupu w niższej cenie lepiej wyposażonego pojazdu – wyjaśnia Krzysztof Krakowiak. – Jest to produkt oferowany głównie przez banki producentów i koncernów samochodowych. Bardzo istotne jest dla nich to, aby klienci byli zadowoleni z zakupu oraz finansowania. Ważne jest również to, aby klient jeździł zawsze nowym, bezpiecznym samochodem na gwarancji.
Komentarze (0)