Za oknem słońce świeci coraz mocniej, a słupki rtęci pną się w górę. To znak, że zbliża się sezon urlopowych wyjazdów, a wraz z nim ferwor wakacyjnego pakowania walizek. Robimy wszystko, aby niczego nie zapomnieć. Tymczasem przygotowania do podróży powinniśmy rozpocząć od sprawdzenia czy nasze auto jest odpowiednio wyposażone na dłuższą wyprawę.
Doświadczony kierowca wie, że na drodze może zdarzyć się wszystko. Im lepsze przygotowanie do drogi, tym łatwiej zapanować nad ewentualnymi trudnościami. Dla własnej wygody, a przede wszystkim bezpieczeństwa, warto w samochodzie mieć podstawowe narzędzia. Tomasz Syska, ekspert marki PROLINE, która na co dzień współpracuje z profesjonalnymi mechanikami BMW Sikora Motorsport, radzi jakie narzędzia warto mieć zawsze w bagażniku.
Awaria? Klucze i podnośnik pomogą
Mówiąc o narzędziowym niezbędniku w samochodzie, nie powinniśmy koncentrować myśli tylko wokół zaopatrzenia, którego obecność regulują przepisy o ruchu drogowym. Pamiętajmy, że nie tylko apteczka, gaśnica czy trójkąt ostrzegawczy, pomogą w sytuacjach problematycznych. Istnieje grupa narzędzi, których posiadanie w aucie nie jest obowiązkowe, ale bywa zbawienne. Wszystko po to, aby uniknąć wzywania lawety przy drobnej usterce. Najprostsze naprawy kierowca może przeprowadzić samodzielnie, jeśli posiada niezbędną wiedzę. Producenci samochodów z reguły wyposażają każdy pojazd w podstawowy zestaw naprawczy. W jego skład wchodzi: podnośnik trapezowy, popularnie zwany lewarkiem, oraz dedykowany klucz do odkręcania kół. Zestaw znajduje się w specjalnej wkładce umieszczonej w kole zapasowym.
Dostarczany wraz z samochodem klucz do kół ma najczęściej tylko jeden odgórnie ustalony rozmiar i stosunkowo niewielkie ramię. Kształtem przypomina literę "L". – Jego zamiennikiem jest klucz do kół PROLINE model 29023. Odpowiedni do śrub o średnicy 17, 19, 21 i 23 mm. Jako ciekawostkę można dodać, że do konstrukcji narzędzia wykorzystano dwie dwustronne nasadki. Dużym udogodnieniem jest też teleskopowa rękojeść. Dzięki temu w łatwy sposób odkręcimy nawet bardzo mocno zakręcone śruby. Ponadto klucz zajmuje w bagażniku niewiele miejsca. Z powodzeniem ułożymy go w feldze koła zapasowego. Podobną funkcjonalność ma klucz PROLINE model 29022. Narzędzie ma kształt litery "T". Dostarczane jest w praktycznym etui, które mieści zarówno nasadki, jak i rękojeść główną i pomocniczą. Wszystkie modele kluczy PROLINE wykonane zostały ze stali chromowo-wadanowej, co zapewnia dłuższą trwałość tych narzędzi – tłumaczy Tomasz Syska, ekspert marki PROLINE.
Kamizelka i latarka
Kamizelka odblaskowa jest obowiązkowym elementem pieszych, którzy poruszają się poza obszarem zabudowanym po zmroku. W przypadku awarii i postoju na poboczu, kierowca musi być więc w nią wyposażony. Jej brak może wiązać się z mandatem karnym w wysokości 500 PLN. – Niezależnie od tego czy będziemy zmieniali koło na poboczu czy będziemy jedynie świadkami wypadku, kamizelka sprawi, że będziemy widoczni z dużo większej odległości. Pozostali uczestnicy ruchu drogowego zauważą nas z odpowiednim wyprzedzeniem i zwolnią – mówi Tomasz Syska, ekspert marki PROLINE. Być może nawet dzięki żółtemu fluorescencyjnemu kolorowi, kojarzonemu ze zdarzeniem wymagającym pomocy, ktoś okaże nam swoje wsparcie.
Niezbędnym wśród samochodowych narzędzi może okazać się również taki drobiazg jak latarka. Pomocna będzie szczególnie w wypadku awarii po zmroku. Obecnie najbardziej wydajne to latarki z oświetleniem LED, które dają intensywny strumień światła przy relatywnie niskim poborze energii z baterii. Latarka High Power Led marki PROLINE (model 51019), ważąca z bateriami nieco ponad 100 gram zapewnia szerokie możliwości oświetleniowe i ostrzegawcze. Możemy regulować zarówno intensywność światła jak i jego strumień. Możemy także ustawić latarkę w tryb flesh - natężenie światła będzie się samoczynnie zmieniało, a my uzyskamy efekt migania i będziemy lepiej widoczni z dalszej odległości.
Niewielka skrzynka z podstawowym kompletem narzędzi może uratować wakacje. Dobre przygotowanie ważne jest szczególnie, gdy wybieramy się w podróż z całą rodziną. Nikt przecież nie chce, aby wspólna wycieczka zmieniła się w kilkugodzinne oczekiwanie na pomoc drogową.
Komentarze (0)