Koronawirus

Wydarzenia

ponad rok temu  07.05.2020, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

24 tysiące złotych - to średnia strata warsztatu w Polsce z powodu pandemii [RAPORT]

Które warsztaty w okresie pandemii radzą sobie lepiej i dlaczego? Czy można zrekompensować straty spowodowane koronawirusem? Zapraszamy do zapoznania się z wynikami badania przeprowadzonego w kwietniu przez firmię Moto Data.

- To, że koronawirus ma wpływ na działanie większości przedsiębiorców jest oczywiste. Z naszych badań wynika, że średnia kwota strat poniesionych przez warsztaty do połowy kwietnia wynosi 23 800 zł. Natomiast ważne było dla nas aby wyraźnie pokazać, co może mieć wpływ na lepsze radzenie sobie warsztatów z pandemią - powiedział Tadeusz Kuncy, prezes zarządu Moto Data sp. z o.o.

Przynależność warsztatu do sieci

Z przeprowadzonego badania wyłania się wyraźny podział i inny wpływ pandemii na dwie grupy warsztatów: warsztaty zrzeszone w sieciach warsztatowych i warsztaty działające niezależnie. Choć w obu grupach spadek był znaczący to jednak Warsztaty sieciowe odczuły mniejszy spadek aktywności (-37%) niż warsztaty nie należące do sieci (-42%)

Spadek aktywności naturalnie przekłada się na notowane obroty w tych dwóch grupach warsztatów. Jak pokazuje badanie, straty finansowe wynikające z mniejszej aktywności są również znaczące. Przy średniej notowanej stracie na poziomie 23.800 PLN (w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego), warsztaty niezrzeszone w sieci poniosły większe straty bo w wysokości 25.100 PLN, podczas gdy te zrzeszone miały stratę „tylko „w wysokości 18.700 PLN.

W kwietniu, a więc na początku jeszcze pandemii i wynikających z niej ograniczeń „lockdown”, najpoważniejszym wyzwaniem, z jakim mierzyły się warsztaty, był brak klientów. Z badań wynika, że zarówno zaopatrzenie w części, jak i pracownicy, nie stanowiły dla właścicieli warsztatów znaczącego czynnika negatywnie wpływającego na ich działalność.

Proaktywne działania warsztatów – nowe usługi

Wyzwania związane z koronawirusem w wielu gałęziach gospodarki, w szczególności usług, nie rzadko oznaczają tworzenie nowych modeli biznesowych lub nowych usług. Tam, gdzie to możliwe, wiele firm przeszło na prace zdalną, tam gdzie nie jest możliwe, wprowadzono szereg kroków zapewniających pracowników i klientów większe bezpieczeństwo. Również w naszej branży najlepiej radzą sobie warsztaty, które po krótkim okresie przestoju wybrały drogę aktywnego zmierzenia się z kryzysem. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie do oferty dodatkowej usługi odbierania samochodu od klienta przez pracownika serwisu. W okresie badania aż 46 % warsztatów zrzeszonych w sieciach oferowało usługę door to door (wzrost o 8 punktów procentowych), w przypadku warsztatów niezrzeszonych było to odpowiednio 37% (przy wzroście o 5 punktów procentowych).

Otwartość na zmiany i szybkość dostosowania do nowych realiów wydają się jednymi z kluczowych czynników decydującymi o tym na ile boleśnie warsztat odczuje skutki spowolnienia gospodarki, niezalenie czy sieciowy czy niezrzeszony - podsumował Prezes Moto Data.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony