Części i regeneracja

Autoelektryka

ponad rok temu  21.02.2017, ~ Bartłomiej Ryś - ,   Czas czytania 3 minuty

Przyszłość to LEDy. MotoLEDy!

W świecie motoryzacji światła LED znamy przede wszystkim jako te, które przeznaczone są do jazdy dziennej. Na przestrzeni ostatnich lat ta technologia została jednak bardzo spopularyzowana, więc dziś w ofercie sklepów znajdziemy setki różnych produktów do kilkunastu zastosowań. Klient warsztatów jest coraz bardziej świadomy nowego trendu, więc warto poznać tę technologię i być przygotowanym na dodatkowe pytania.

W motoryzacji wszystko zaczęło się od świateł LEDowych do jazdy dziennej. W przeciągu kilku lat stały się one tak bardzo popularne, że, zgodnie z dyrektywą unijną z 7 lutego 2011 roku, wszystkie nowe modele pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony są obowiązkowo wyposażone w światła do jazdy dziennej. Producenci aut stawiają na LEDy przede wszystkim ze względu na ekologię i o wiele dłuższą żywotność w stosunku do „zwykłych” żarówek.

Od tego momentu zaczął się „boom” na LEDy. Dziś rynek dynamicznie się rozwinął co pokazuje bogata oferta sklepu internetowego motoLEDy.pl. Znajdziemy tam setki produktów do różnych zastosowań. Co zainteresuje warsztatowca?

Przede wszystkim żarówki - różnych marek, o różnych mocach i do różnych zastosowań. Klient, który ma dość przepalonych „zwykłych” żarówek prędzej lub później trafi na ofertę oświetlenia typu LED. I nie ma się mu co dziwić. 

Trwałość tradycyjnych żarówek żarowych to średnio 1 000 godzin, halogenów do 2 000 godzin, natomiast żarówek LED nawet do 50 000 godzin! To 15 lat świecenia diody LED przy ok. 9 godzinach świecenia dziennie! - mówią przedstawiciele sklepu motoLEDy.pl.

Co ważne - żarówka LED współpracuje z tradycyjnymi instalacjami elektrycznymi a jej montaż jest bardzo prosty. Wystarczy wyjąć starą i włożyć nową - to wszystko. 

Żarówki to nie wszystko. W ofercie sklepu znajdują się również produkty przeznaczone np. do oświetlania warsztatu (LEDowe lampy robocze o działaniu o wiele dłuższym, niż zwykłe lampy, są dodatkowo energooszczędne) lub też do pojazdów terenowych 4x4 - są wodoszczelne i odporne na uszkodzenia. Sklep o

feruje również kompletne zestawy montażowe świateł do jazdy dziennej. Ich niewątpliwą zaletą jest prosty, nieskomplikowany montaż - w kilku prostych krokach możemy uszczęśliwić tego Klienta, który po raz kolejny przyjeżdża na wymianę tradycyjnych żarówek. Warto również w tym momencie wspomnieć o elastycznych listwach, które pracują zarówno jako światła dzienne jak i kierunkowskazy. Wygląda to estetycznie (podobnie jak w nowoczesnych autach), działa sprawnie przy zachowaniu dużej żywotności i wysokiej energooszczędności. 

Pozostaje kwestia najczęstszych problemów przy wymianie "zwykłej" żarówki na tę LEDową. Tych, jak się okazuje, nie brakuje.

Sytuacja w warsztacie: wymieniamy zwykłą żarówkę na LED i ta… nie działa. Najczęściej przyczyna leży w złym, nieprawidłowym podłączeniu kabli w gnieździe żarówki. Stare żarówki działają prawidłowo bez względu na to jak dostaną napięcie. Zamienniki LED są już wrażliwe na taką zmianę. 

Co ciekawe, błędne podłączenie kabli odbywa się często już na etapie montażu auta, więc nawet w nowych pojazdach zdarzają się pomyłki. 

Mieliśmy takie przypadki, że np. żarówka z cokołem dwuwłóknowym miała podłączony „plus” na cokół a sterowanie odbywało się „minusem” - masą. W żarówkach H4 też bywa tak, że jedno włókno nie działa - wtedy wystarczy przełożyć kable w gnieździe.

motoLEDy.pl czekają, zadzwoń już dziś - 513 182 597.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
  • ~ Kazimierz 1 ponad rok temu 1. Oferta sklepu nienajlepsza - brakuje lamp LED bez "canbusa". 2. Zamówiłem lampki o ciepłej barwie - przysłali o zimnej. Powiedzieli, że nie mają ciepłych i że mogę im odesłać. Tak też zrobiłem i oddali pieniądze. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że dalej w ofercie mieli te ciepłe lampki, których tak naprawdę nie mają. Co za tym idzie jakiś inny klient może się nabrać i stracić czas na odsyłanie. 3. Podawana przez nich moc lampek jest nieprawdziwa. Lampki rzekomo o mocy 0,8W tak naprawdę ciągną 0,16A zatem moc wynosi około 2W. Po wylutowaniu rezystorów od "canbusa" ciągnęły 0,05A (0,6W) - świecąc tak jak wcześniej. Ponadto od momentu kiedy komunikowałem się ze sklepem dostaje spam z pewnej firmy. Uważam, że sklep powinien sprzedawać tylko te produkty, które faktycznie posiada. Ponadto lampki bez obsługi canbusa też powinny być dostępne. Powinna być podawana prawdziwa moc lampek - dałoby to jasną informację dla klienta, że te z canbusem pobierają więcej prądu.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
do góry strony