Części i regeneracja

Części i regeneracja

ponad rok temu  11.09.2018, ~ Bartłomiej Ryś - ,   Czas czytania 2 minuty

Steinhof w filmie na YouTube przedstawia unowocześnioną linię produkcyjną

Producent haków holowniczych oraz klocków hamulcowych Steinhof unowocześnił linię produkcyjną. Budowa kolejnej fabryki, wdrożenie najnowszych technologii oraz rozszerzenie asortymentu są elementami obranej strategii rozwoju. Efekty prac firma pokazuje w najnowszym filmie na kanale na YouTube, w którym przedstawia proces projektowania i produkcji haków.

„W związku z unowocześnieniem linii produkcyjnej haków holowniczych, które są naszym flagowym produktem, zakupiliśmy maszyny najnowszej generacji m.in. Dynamic Speed HD, które służą do wycinania form z metalu. Cały czas kładziemy również nacisk na poszukiwanie innowacji w obszarze badawczo-rozwojowym. Proces projektowania i montażu przedstawiliśmy w najnowszym filmie na naszym kanale na YouTube. Chcemy pokazać klientom produkcję haków nieco „od kuchni” i wejść z nimi w dialog. Nowy film, którego premiera miała miejsce podczas pierwszego dnia targów Automechanika 2018 we Frankfurcie jest początkiem szeroko zakrojonych działań komunikacyjnych, jakie zaplanowaliśmy w najbliższym czasie” – mówi Anna Michałków, z działu marketingu Steinhof.

Testowaniem haków zajmują się zarówno niezależne ośrodki badawcze, takie jak Przemysłowy Instytut Motoryzacji w Warszawie, jak też wewnętrzne laboratorium Steinhof. To właśnie ono stoi za najwyższą jakością wszystkich produktów na etapie projektowania i badań. Prowadzone są w nim podstawowe testy własności fizyko-mechanicznych materiałów ciernych, zarówno przed wprowadzeniem ich do produkcji, jak i w wyrobach gotowych.

„Haki holownicze muszą z kolei przejść szereg badań zmęczeniowych, które polegają na wytrzymaniu 2 mln cykli pod zadanym obciążeniem, w czasie 40 godzin. Ten ciekawy etap także przedstawiliśmy w naszym filmie. Dzięki testom tego typu możemy być pewni, że haki spełniają najwyższe standardy wykonania” – dodaje Anna Michałków.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony