Fot. GITD
Dużo o takim zachowaniu kierowcy można napisać i powiedzieć, ale ograniczmy się do słów, że to skrajnie nieodpowiedzialne. Inspektorzy ITD z Dolnego Śląska otrzymali zgłoszenie o poruszającym się w kierunku Nysy autokarze, który nie trzymał prawidłowego toru jazdy, zjeżdżając co chwilę na sąsiedni pas ruchu.
Autokar został zatrzymany w okolicach Złotego Stoku. Okazało się, że w pojeździe urwała się tylna oś, co spowodowało, że kierowca miał trudności z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Na dodatek, mężczyzna próbował ustabilizować urwany element podwozia przy pomocy łańcucha i pasów transportowych, przymocowanych do wahacza przedniego lewego koła i ramy pod silnikiem. Uszkodzony był też układ pneumatyczny, co spowodowało niesprawność układu hamulcowego autokaru.
W efekcie kontroli wszczęto postępowania wyjaśniające wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w firmie oraz zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu. Autokar usunięto też na parking strzeżony.
źródło: GITD
Komentarze (2)