Diagnostyka

W elektronice mamy też do czynienia z elementami, które są zepsute i sporadycznie działają źle. Nawet tak „poważny” układ scalony jak procesor uszkadza się właśnie w taki sposób. Z tego typu przypadkami mamy do czynienia na przykład w zespołach wskaźników, tak zwanych zegarach. Czasami ponowne przelutowanie procesora może pomóc, ale w wielu przypadkach trzeba go wymienić.

W praktyce spotykamy się z jeszcze innym zjawiskiem. Po zasięgnięciu porady na forum, zgodnie z którą należy „przejechać” lutownicą na gorące powietrze wokół procesora lub mikrokontrolera, wykonujemy taką czynność, oddajemy samochód, a po kilku dniach auto wraca z tą samą usterką. Okazuje się, że naprawiliśmy zegary, ale tylko na chwilę. Z czego to wynika? Przejechanie gorącym powietrzem powoduje rozlutowanie i ponowne polutowanie układu scalonego. Ale nie tylko jego – przy okazji usprawniamy połączenia lutowane sąsiednich elementów. I dlatego przypadkowo naprawiamy inny układ elektroniczny. Lepiej jakbyśmy wiedzieli dokładnie, które elementy muszą być ponownie przylutowane. Możemy takie informacje uzyskać w internecie albo sami to zbadać. Jedną z metod jest podłączenie do samochodu i przeginanie całej płyty podczas pracy. Zauważymy wtedy, w którym momencie jest dobrze, a w którym źle. Pozwoli nam to na sprecyzowanie uszkodzenia. Oczywiście jest to tylko jedna z wielu metod.
W naszym piśmie staramy się wiele tematów przybliżyć w krótkiej i zwięzłej formie, a reszty musimy sami dochodzić przez codzienną praktykę. I pamiętajmy, że w wielu przypadkach szybciej osiągniemy sukces, gdy będziemy wielokrotnie powtarzać pomiary.