Przy okazji naprawy ESP poprawiono instalację od świateł dziennych
Kwestia rozumienia sieci cyfrowej, czyli tego, jak jest zbudowana, jak jest połączona, co możemy odpiąć bez zmian w obwodzie, a co spowoduje przerwę w komunikacji z innymi sterownikami, jest w pracy diagnostycznej niezwykle istotna. Dlatego warto to wszystko mieć na kartce papieru, na której możemy rysować i prowadzić własne notatki. Potem może okazać się, że nasze notatki zawierają o wiele więcej informacji niż dokumentacje od firm czy z internetu.
Powrócimy do przyholowanego samochodu. W naszym przypadku po odłączeniu sterownika ABS mieliśmy komunikację ze sterownikiem silnika, modułem CIM i oczywiście silnik normalnie pracował. Winny był ABS, który blokował całą szybką sieć CAN. Diagnostyka przebiegła błyskawicznie, ale dlatego że przygotowaliśmy się teoretycznie i podeszliśmy do samochodu z kartką pełną informacji. Nie szukaliśmy usterki w „całym samochodzie”, ale zawęziliśmy obszar poszukiwań. Praca przebiegała od skanera do dokumentacji, plus własne notatki. Potem nastąpiło odłączanie sterowników i wskazanie winnego elementu.
Celem takich rozważań jest porządkowanie naszych wiadomości, które na pewno mamy, ale nie są do końca uporządkowane. W pracy dążymy do szybkiej diagnostyki, do wykrycia usterki, aby można było ocenić koszty i przeprowadzić naprawę. Diagnostykę dobrze zacząć od przygotowania teoretycznego, od rozrysowania na kartce obwodu, który badamy. Skupiamy się na tym, co mamy badać – na rozpracowaniu danego układu. Bez takiego przygotowania zazwyczaj błądzimy, badamy coś, co jest nieistotne,a dojście do usterki zajmuje dużo czasu.
Artykuł pochodzi z numeru 10/2020 Nowoczesnego Warsztatu
Komentarze (3)