Zepsuty układ odpowietrzania skrzyni korbowej często wymaga naprawy pokrywy zaworów. Warto go przy okazji wyczyścić
Silnik sterowny jest sterownikiem wyposażonym w nowoczesne programy adaptacyjne. Pozwala to na dobrą pracę przy naturalnych zmianach właściwości fizycznych elementów, na przykład naturalnym zużywaniu się części. Ale w ten sposób ukrywane są pierwsze objawy uszkodzenia. Gdyby nie było procesów adaptacji, to takie usterki byłyby widoczne o wiele szybciej. Dlatego oprócz odczytywania błędów trzeba obserwować, czy adaptacje nie osiągają skrajnych wartości, co jest znakiem uszkodzenia jakiegoś elementu.
Przeprowadzając diagnostykę silnika i mając problemy ze stabilnością biegu jałowego, warto przeanalizować układ oczyszczania gazów ze skrzyni korbowej i zbadać jego elementy. Nie można podejmować zbyt pochopnej decyzji o wymianie regulatora wolnych obrotów albo przepustnicy, nie zbadawszy innych elementów, mogących mieć wpływ na pracę silnika na biegu jałowym. Biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenie, można stwierdzić, że samochody z problemem stabilności biegu jałowego i nową przepustnicą (niepotrzebnie wymienioną) to częsty przypadek. Wtedy też zaczyna się szukać innych przyczyn nieprawidłowej pracy silnika. A przecież powinno się od razu sprawdzić wszystkie układy, mające połączenie z dolotem powietrza do silnika. Polecane są badania polegające na obserwacji i weryfikacji dotykowej wszelkiego rodzaju rurek gumowych, które szybko tracą swoje właściwości. Sprawdzamy, jak się zachowują przy zmiennych ciśnieniach, a więc przy różnych obrotach silnika. Warto zweryfikować także, czy nie ma wycieków świadczących o nieszczelności.
Tekst pochodzi z miesięcznika "Nowoczesny Warsztat"
Komentarze (2)