Wtrysk przed naprawą
Określając stan urządzenia, jego pracę albo zjawiska fizyczno-chemiczne, posługujemy się parametrami technicznymi. Większość z nich jest nam znana, więc nie potrzebujemy żadnych dodatkowych wskazówek, aby stwierdzić, czy dana wartość jest prawidłowa, czy nieprawidłowa. Jednak mamy też sporo parametrów, których wartości są dla nas zagadką, wówczas szukamy pomocy u kolegi po fachu lub w internecie.
Nawet gdy wiele razy odczytywaliśmy wartości parametrów w skanerze, to nie zawsze nauczyliśmy się tych liczb na pamięć i przy kolejnym samochodzie zastanawiamy się nad tym, czy są prawidłowe. Wielokrotnie powtarzaliśmy na łamach „Nowoczesnego Warsztatu”, że jedną z najważniejszych czynności w warsztacie jest robienie notatek, przede wszystkim zapisywanie wartości parametrów prawidłowych i tych wskazujących na usterkę.
Parametry ulotne, nad którymi nie zawsze się pochylamy, to wszelkiego rodzaju informacje przekazywane od właściciela pojazdu lub od kolegi, który dostarcza nam samochód do naprawy. Przypatrzmy się typowemu przypadkowi, jakże często spotykanemu w warsztacie. Klient zgłasza problem gaśnięcia samochodu w fazie nagrzewania. Musi odczekać kilka minut, po czym silnik można znowu uruchomić. Samochód jest sprawny, jak jest zimny i ciepły, ale podczas nagrzewania się silnika zawsze gaśnie na kilka minut. W warsztacie sprawdzamy wiele elementów, być może nawet coś wymieniamy, i wystawiamy samochód na zewnątrz. Oczywiście nam nie chce zgasnąć, więc wydajemy go klientowi... który następnego dnia wraca z powodu nienaprawienia usterki.
Przechodzimy od parametrów, które możemy zapisać na kartce w momencie przyjmowania samochodu, do parametrów technicznych wymagających fachowej wiedzy. Na załączonych fotografiach widzimy dwa oscylogramy z pracy tego samego wtryskiwacza działającego w systemie common rail: jeden pokazuje pracę przed naprawą, a drugi – po regeneracji wtryskiwacza. Nauka jest o wiele łatwiejsza, gdy mamy możliwość porównania takich oscylogramów, a najlepiej jak zmierzymy wartości parametrów eksploatacyjnych na wykresach, zapiszemy je i porównamy.
Pierwsze spostrzeżenie dotyczy amplitudy napięcia. Przyczyną niskiej amplitudy może być zły kontakt we wtyczce, uszkodzona cewka, a nawet uszkodzony sterownik. Jednak na rysunku przedstawiającym działanie wtryskiwacza widać, że po naprawie napięcie było prawidłowe.
Jednym z podstawowych parametrów jest czas działania wtrysku. Łatwo odczytać ten czas, mierząc odcinek od pierwszego impulsu do góry, a skończywszy na piku znajdującym się na dole wykresu, po którym linia łagodnym ruchem wraca do zera. Pierwszy wykres dotyczy wtrysku wstępnego, drugi natomiast ilustruje działanie wtrysku zasadniczego. Jak widać, te dwa wykresy różnią się tym, że wtrysk zasadniczy ma dwie fazy. Pierwsza jest taka sama jak wtrysku wstępnego, ale druga to fazy podtrzymania. W tej fazie pełny prąd nie jest już wymagany. Do potrzymania można użyć odpowiednich impulsów albo obniżonego napięcia.
Oszczędność energii elektrycznej jest bardzo potrzebna, ponieważ napięcie wyzwalające takie wtryskiwacze wynosi kilkadziesiąt woltów, a i prąd to też kilkanaście lub kilkadziesiąt amperów. Do tego celu wykorzystywane są kondensatory w sterownikach, gromadzące tę energię. Analiza parametrów pracujących wtryskiwaczy pozwala na dokładne określenie tego, co dzieje się z układem wtryskowym. Na przykład jeżeli jeden wtryskiwacz działa krótko, a drugi o wiele dłużej, może to świadczyć o podetkanym wtryskiwaczu, który daje mniej paliwa i dlatego sterownik stara się wydłużyć jego pracę, aby wtrysnąć więcej paliwa. W ten sposób sterownik dąży do równomiernego udziału w pracy silnika. Każdy wtryskiwacz powinien mieć taki sam wkład w pracę silnika.
Wtrysk po naprawie
To tylko przykłady parametrów eksploatacyjnych, których znajomość jest wymagana do określenia usterki bez rozmontowywania samochodu. Przecież o wiele łatwiej nagrać przebiegi elektryczne, przeanalizować i określić, co jest zepsute, niż wymontowywać poszczególne elementy i sprawdzać je poza samochodem.
Następna kwestia dotyczy przejścia od ogólnych terminów do konkretnych wartości. W artykule posługiwaliśmy się określeniami bardzo ogólnymi, takimi jak: za mała wysokość amplitudy albo znacznie wydłużony czas wtrysku. Są to terminy ogólne, a technika wymaga precyzji. Zwrot, taki jak „czas trwania wtrysku wstępnego wynosi 0,2 milisekundy, a zasadniczego 0,5 milisekundy”, wnosi do analizy diagnostycznej bardzo dużo i pozwala na wykrycie usterki. Jednak aby rozumieć te wartości, musimy gromadzić wiedzę, prowadząc własne notatki. Wspominane parametry eksploatacyjne są powszechnie znane i opisywane na fachowych stronach internetowych. Jednak parametry inne, mniej popularne, możemy tworzyć sami. Na przykład:ile wynosi czas przerwy na biegu jałowym między wtryskiem wstępnym a zasadniczym. Taki parametr jest już o wiele rzadziej spotykany, a też potrafi ułatwić diagnostykę.
Komentarze (0)