Diagnostyka

Diagnostyka

2 miesiące temu  31.01.2024, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Silniki 1.8/2.0 TFSI – typowe problemy

Silnik 1.8 TFSI trzeciej generacji, widoczne elektromagnetyczne nastawniki faz rozrządu (wałka dolotowego i wylotowego) umieszczone w pokrywie napędu łańcucha rozrządu

Strona 2 z 2


Pompa paliwowa wysokiego ciśnienia wraz z zaworem regulacji ciśnienia paliwa w silniku 1.8 TFSI

Kolejną innowacją jest system Audi Valvelift (AVS), czyli zaawansowany układ zmiany skoku zaworów wylotowych. Praca układu oparta jest na specjalnym mechanizmie tulei krzywkowych posiadających dwa różne profile krzywek. W zależności od prędkości obrotowej silnika sterownik aktywuje elektromagnetyczny nastawnik, który przesuwa tuleję krzywkową, regulując wznios zaworów wydechowych. Najczęściej dochodzi do uszkodzenia elektromagnetycznego nastawnika krzywki, a usterka pozostaje zapisana w pamięci diagnostycznej jednostki napędowej. Układ Audi Valvelift może pracować w trybie awaryjnym, jednak moc i reakcja na naciśnięcie pedału przyśpieszenia będą wyraźnie gorsze. Najlepszą metodą zdiagnozowania tego układu jest wykonanie testu elementów wykonawczych i pomiaru rezystancji uzwojenia elektromagnetycznego nastawnika.


Elektromagnetyczne nastawniki systemu Audi Valvelift

Należy zauważyć, iż na rynku jest wiele pojazdów importowanych z silnikami 1.8/2.0 TFSI zakupionych wcześniej do sprzedaży z poważnymi usterkami, w których naprawy zostały zrealizowane z pominięciem zaleceń producenta i z użyciem kiepskiej jakości części. Naprawy takich egzemplarzy powinny być realizowane bardzo ostrożnie z uwagi na potencjalnie wysokie koszty przywrócenia jednostki napędowej do normalnego stanu. Warsztat musi liczyć się z faktem, iż diagnostyka i naprawa silników 1.8 TFSI i 2.0 TFSI są skomplikowane, a kluczowe staje się jak najwcześniejsze rozpoznanie usterek. Priorytetem podczas diagnozowania silników 1.8 i 2.0 TFSI jest ocena prawidłowości funkcjonowania układu smarowania i stanu łańcuch napędu rozrządu.

Tekst i zdjęcia: Mariusz Leśniewski
Artykuł pochodzi z nr 7/2020 Nowoczesnego Warsztatu

Komentarze (7)

dodaj komentarz
  • ~ SOBERSOBER 7 ponad rok temu To weź To powiedz wszystko fanom audi zjedzą ciebie z kopytami.Ja mam Outlandera z przebiegiem 150 000 km nie wymieniłem nawet żarówki .
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Przemek 6 ponad rok temuocena: 100%  Do wad tego silnika trzeba dodać jeszcze wadliwy uszczelniacz wału napędowego
    oceń komentarz 1 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Normalny 5 ponad rok temuocena: 100%  A tak naprawdę to trzeba mieć pretensje do urzędasów z mumii europejskiej, to oni wymyślają normy nie do spełnienia, dla nich każdy "gram" się liczy, a potem powstają takie eksperymentalne konstrukcje za co płaci ostatni - użytkownik.
    oceń komentarz 1 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Waldemar 4 ponad rok temu Wniosek taki że lepiej starszym dieslem jeździć. Można wszędzie naprawić i koszty nie duże. Ja także regularnie raz w roku olej wymieniam na zimę niezależnie od kilometròw, jeszcze nigdy nie przekroczyłem 15000 na rok.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Slaw 3 ponad rok temuocena: 100%  Jeździłem dwa lata Superb 2014 rok 2.0tsi 200km, silnik CCZA. To silnik NIBY po modyfikacjach, ale przy przebiegu 170000km brał litr oleju na 1500km. Masakra. Odradzam wszystkim. Obecnie jeżdżę CC z 2016 z 1.4 TSI 150km i jest to super silnik.
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ klepek 2 ponad rok temuocena: 67%  A do tego ani kultury pracy, ani osiągów. Stare 1.8T MPI miało 180 koni. A Opel i Fiat już w latach 90tych mieli w ofercie silniki 2.0T 200KM. Nawet nie jestem przekonany czy te wszystkie "nowoczesne technologie" tak drastycznie zmieniły emisję. Jakby silnikowi 2.0T z fiata coupe obniżyć moc z 200 do 180km to pewnie i emisja dużo odbiegać nie będzie. To jest tylko i wyłącznie skok na kasę. Wszystkim co planują kupić odradzam, chyba że godzą się na wydatki. Ale równie przyjemne jest mielenie pieniędzy w młynku do kawy ;)
    oceń komentarz 2 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ czlowiekfinn 1 ponad rok temuocena: 100%  Szczerze to te silniki są straszne. Strasznie przekombinowane. I to jest podręcznikowy przykład tworzenia rozwiązań które w perspektywie czasu mają rodzić problemy. Odpowietrzenie skrzyni korbowej to chyba najbardziej skomplikowane rozwiązanie jakie widziałem w silniku (UWAGA! W biuletynie serwisowym opisującym działanie odmy już na samym wstępie jest napisane, że jest stworzona dla zwiększenia bezpieczeństwa pieszych. (Sic!)). Układ smarowania ze zmienną wydajnością pompy oleju to też przekombinowanie, z czasem regulacja ciśnienia zaczyna niedomagać i smarowanie zaczynają tracić wałki rozrządu. Valvelift w zasadzie działania prosty, ale zależny od tylu pojedynczych elementów, że jak raz zacznie to generuje usterki falami. Już pomijam inne rozwiązania jak umieszczenie turbiny, sterowanie klapami w kolektorze, napęd pompy wody. Mitem jest że te silniki to tylko pierścienie. Te silniki nie mają w sobie ani jednego układu o którym można powiedzieć, że jest solidny i dobrze pomyślany.
    oceń komentarz 5 0 komentarz zgłoszony do moderacji
do góry strony