Wyposażenie warsztatu

Klimatyzacja

ponad rok temu  01.07.2020, ~ Administrator - ,   Czas czytania 7 minut

Ozonowanie pojazdu vs SARS-CoV-2
Strona 1 z 2

Ozon znany jest ludzkości już od 1840 roku, kiedy to Christian Friedrich Schönbein odkrył go w swoim laboratorium. Dziś ozon uznawany jest jako jeden z najskuteczniejszych środków dezynfekcyjnych. Działanie bakteriobójcze ozonu jest około 50 razy skuteczniejsze i 3000 razy szybsze niż chloru. Nie bez powodu więc ozon wykorzystywany jest w dezynfekcji wszelkiego rodzaju powierzchni, pomieszczeń, pojazdów. Ozon jest gazem drażniącym, powodującym uszkodzenia błon biologicznych przez reakcje rodnikowe z ich składnikami. Po dostaniu się do komórek może hamować działanie enzymów komórkowych co skutkuje wstrzymaniem oddychania wewnątrzkomórkowego.

Ta właściwość czyni go skutecznym sposobem pozbywania się wszelkiego rodzaju grzybów, bakterii, ale także wirusów. Właściwości O3 szczególnie w ostatnim czasie zyskały na znaczeniu, gdyż od pojawienia się Covid-19, na wszelkie sposoby próbujemy ograniczyć możliwość zarażenia się nowym wirusem. Jednym z skutecznych środków zapobiegawczych zarażeniom jest dbanie o zachowywanie maksymalnej sterylności nie tylko rąk, ale również wszelkich powierzchni z naszego otoczenia. Ale czy rzeczywiście metoda ozonowania jest skuteczna w zwalczaniu nowego koronawirusa? Co prawda na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze oficjalnych wyników badań, które jednoznacznie rozwiałyby wątpliwości. Jednakże ozon ze względu na swoje właściwości, poprzez dyfundowanie przez otoczkę białkową wnika do rdzenia kwasu nukleinowego, gdzie uszkadza wirusowy RNA. Wyższe stężenia niszczą zewnętrzną powłokę białkową wirusa, co bezpośrednio wpływa na jego struktury DNA lub RNA. Dodatkowo ozon zapobiega dzieleniu się pojedynczej nici RNA na dwie części, co skutecznie zaburza mnożenie się wirusa. Badania laboratoryjne wykazały, że wirusy otoczkowe są podatne na inaktywacje ozonem, a do takiej rodziny wirusów należą Koronawirusy. Tak więc do chwili pojawienia się oficjalnych wyników badań, pozostaje nam wyciągać własne wnioski z dostępnych danych.

Ale wracając do naszego zagadnienia – co prawda nie mamy 100% pewności, że ozon unicestwia nowego wirusa, ale co do innych wirusów, bakterii i grzybów publikowane już badania mówią, że ozon jest znakomitym środkiem do pozbywania się niechcianych patogenów.

Jak więc podejść do ozonowania pojazdu by czynność ta była maksymalnie skuteczna pod względem pozbycia się patogenów, a jednocześnie z zachowaniem bezpieczeństwa dla osób przeprowadzających proces dezynfekcji i finalnie by pojazd po wykonanym procesie był bezpieczny dla jego właściciela. Otóż by spełnić wszystkie te warunki musimy po pierwsze, dysponować profesjonalnym urządzeniem ozonującym a po drugie musimy posiadać odpowiednią wiedzę teoretyczną, która bezpośrednio wpływa na skuteczność i bezpieczeństwo ozonowania.

Na wstępie do kolejnego akapitu chciałbym podkreślić, że w przypadku ozonowania możemy dążyć do dwóch różniących się efektami zabiegów: dezodoryzacji oraz dezynfekcji. Po nazwie pierwszego z procesów możemy łatwo się domyślić, że przy tym zabiegu chodzi głównie o pozbycie się niepożądanych zapachów a w przypadku dezynfekcji, jak słusznie każdy się domyśla chodzi o sterylizację ozonowanej przestrzeni. Czyli naszym wyznacznikiem skutecznej dezynfekcji nie może być pozbycie się zapachu z pojazdu. Odczuwana świeżość po takim zabiegu nie świadczy o tym, że przestrzeń pozbawiona jest bakterii, wirusów i grzybów a jedynie, że pozbyliśmy się niechcianych zapachów.

Na rynku dostępne są różnego rodzaju urządzenia do ozonowania, jednakże różnią się nie tylko ceną, ale również zastosowanymi rozwiązaniami technicznymi, które wpływają na jakość przeprowadzanej usługi. Przeglądając specyfikacje techniczne tych urządzeń szybko zorientujemy się, że głównym parametrem, którym się charakteryzują jest wydajność generatora przedstawiana w jednostce gr/h. Ale czy na pewno powinniśmy zwracać uwagę tylko na ten parametr? Czy w przypadku ozonowania pojazdu sensowne jest dążyć do jak zakupu jak najmocniejszego generatora? Czy jest to jedyny parametr, którym urządzenia mogą się różnić? Otóż nie.

Sam proces wytarzania ozonu może wynikać z różnych rodzajów generatorów, w które urządzenie jest wyposażone. Podstawowym, najczęściej spotykanym rozwiązaniem jest stosowanie płytek ceramicznych, jednakże sposób wytwarzania ozonu w ten sposób obarczony jest możliwością powstawania dużej ilości wielotlenków azotu, a w rezultacie bardzo szkodliwego dla człowieka kwasu azotowego, który reagując z różnymi powierzchniami może przyczynić się do powstawania odbarwień tworzyw oraz być niebezpieczny dla układów elektronicznych. Urządzenia wyższej klasy wyposażane są w inne generatory, których sposób wytwarzania ozonu jest znacznie bezpieczniejszy zarówno dla tworzyw jak i człowieka. Takimi przykładami są tuby ze szkła boro-krzemowego – ten rodzaj generatora w połączeniu z zastosowaniem dodatkowej filtracji znacząco redukuje prawdopodobieństwo postania kwasu azotowego chroniąc tym samym zdrowie użytkownika oraz elementy wnętrza pojazdu. Ale to nie wszystkie różnice wpływające na koszt i skuteczność ozonatorów.

Tutaj zatrzymajmy się na chwilę i zadajmy sobie podstawowe pytanie – czy jako obecni czy też przyszli użytkownicy ozonatora wiemy na ile czasu powinniśmy ustawić urządzenie by osiągnąć optymalne stężenie, żeby przeprowadzona została dezynfekcja? Na jakiej podstawie ocenimy, że osiągnęliśmy wystarczające stężenie O3 i przez jaki czas powinniśmy utrzymać to stężenie by maksymalna ilość patogenów została zneutralizowana?

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony