Energia wyprodukowana z elektrowni węglowych cały czas drożeje. Jest to spowodowane ciągle rosnącą ceną węgla i kosztami emisji CO2. Przykładem może być tutaj zamknięcie produkcji w niedawno wyremontowanej hucie w Krakowie. Wpływ na cenę ma również charakterystyka pracy takich elektrowni – im mniej jest ona obciążona, tym jej sprawność jest niższa i emituje ona więcej CO2. Im droższy jest prąd ze źródeł nieodnawialnych, tym więcej instalacji fotowoltaicznych stawiają Polacy, aby ratować się przed podwyżkami, co zamyka koło nakręcających się cen.
Zapowiedziane przez rząd sztuczne wstrzymanie wzrostu cen na rok w dłuższej perspektywie nic nie zmieni, a może się okazać, że konsekwencje przyjdą ze zdwojoną siłą. Ponadto wyrównanie rekompensat finansowych elektrowniom za utrzymywanie niższych cen energii skutkuje tym, że wydawane są środki publiczne z podatków, a więc ze środków odbiorców końcowych.
Właścicieli warsztatów do zainteresowanie się tym tematem zachęca Inter Cars.
2018 rok – boom na przyłącza PV
Przyjęte kilka lat temu rozwiązania w zakresie prawa energetycznego zmniejszyły biurokrację praktycznie do minimum. Po wprowadzeniu w 2016 r. nowych regulacji znoszących obowiązek koncesyjny nastąpił szybszy rozwój mikroinstalacji fotowoltaicznych, a inwestycja w „mikro elektrownie słoneczne” stała się bardziej dostępna dla kieszeni przeciętnego Polaka. Drugim równie ważnym czynnikiem jest zniesienie przez UE w październiku 2018 roku ceł antydumpingowych na chińskie moduły fotowoltaiczne, które odpowiadają za około połowę kosztów, przez co ceny na kompletne instalacje znacznie potaniały. Wszystko to w sumie spowodowało w Polsce w 2018 r. dwukrotny wzrost przyłączy instalacji fotowoltaicznych.
Transformacja energetyczna do dołu
Coraz więcej wskazuje na to, że transformacja energetyczna w Polsce zaczyna się właśnie od dołu. Nie tylko dzięki rządowi, ale kuriozalnie wręcz również na przekór kolejnym planom strategicznym rządu na temat rozwoju energetyki (PEP2040), który to plan w polskim ruchu konsumencki zaczyna zauważać w postaci podwyżek cen energii elektrycznej.
Dotacje stały się niepotrzebne
Koszt postawienia instalacji fotowoltaicznej za 1kWp zaczyna się już od 3,3 tys. zł netto, a czas zwrotu inwestycji skrócił się do rekordowych 5 lat (w najkorzystniejszym modelu). Przy takiej perspektywie firmy nie chcą liczyć już na wątpliwe wyniki aplikacji po dotacje ze środków krajowych czy unijnych, co zresztą wiąże się z gigantyczną biurokracją i długim czasem oczekiwania. Firmy chcą inwestować od razu, bo czas poświęcony na oczekiwanie na dotacje wymiernie przekłada się na ilość energii, która już mogłaby być produkowana i przynosić zyski.
Jak to działa?
Nie będziemy wgłębiać się w tematy techniczne, gdyż działa na pewno, skupimy się raczej na zasadach na jakich działa rozliczanie z zakładem energetycznym. Mamy obecnie jedno z najlepszych praw OZE w Europie. Prawo stanowi, że prosument rozlicza się tzw. opustami, dzięki którym może „przechować” rok nadwyżkę energii w sieci odbierając ją, kiedy jego zapotrzebowanie na prąd nie jest pokrywane przez własną produkcję. Pobrana w ten sposób energia zostaje oddana do sieci i odebrana w stosunku 1 do 0,8 przy instalacjach o mocy do 10 kW, zaś w instalacjach powyżej 10 kW - 1 do 0,7. Dla przedsiębiorców sytuacja wygląda nieco inaczej, jeśli chodzi o rozliczanie wyprodukowanej energii. Panele produkują prąd, który firma wykorzystuje na bieżąco. W momencie gdy słońce przestaje świecić lub energii wytworzonej już nie wystarcza na pokrycie zapotrzebowania, pobierana jest energia z sieci. Natomiast w sytuacji, gdy produkcja prądu jest większa niż zapotrzebowanie, wówczas nadwyżki energii firma może odsprzedać do Zakładu Energetycznego po stawkach hurtowych. W obu przypadkach mikroinstalacja może mieć moc do 50 kW. Co ma z tego zakład energetyczny? Takie instalacje łagodzą szczyty zapotrzebowania na energię i ograniczają straty w przesyle. Do rozliczania produkcji potrzebny jest licznik dwukierunkowy, który zakład energetyczny musi zainstalować klientowi za darmo na podstawie zgłoszenia.
Jak korzystać ze słońca?
Wypełnij samodzielnie plik audytu wstępnego potrzebny do wyceny instalacji fotowoltaicznej i przekaż swojemu opiekunowi w Inter Cars, na podstawie twoich odpowiedzi przygotujemy ofertę na miarę twoich potrzeb, zrobimy plan rozmieszczenia paneli na dachu, abyś widział, jak będzie to wyglądać wizualnie, wyspecyfikujemy, za co zapłacisz, policzymy i przedstawimy na wykresach produktywność takiej instalacji w oparciu o średnie roczne nasłonecznienie w miejscu inwestycji oraz cash flow, czyli wyliczenie, jak szybko osiągniesz zwrot z inwestycji i ile zarobisz w całym okresie użytkowania. Po procesie instalacji wypełnimy dla ciebie wniosek o przyłączenie wytwórcy oraz zgłoszenie przyłączenia mikroinstalacji, na podstawie którego otrzymasz potwierdzenie możliwości świadczenia usługi dystrybucji energii elektrycznej oraz podpiszesz umowę sprzedaży energii elektrycznej wprowadzanej do sieci dystrybucyjnej. Pamiętaj, że aby doszło do legalnego przyłączenia do sieci, instalacja musi posiadać odpowiednie certyfikaty energetyczne, a montażyści muszą posiadać uprawnienia kwalifikacyjne gr. E.
Źródło: Inter Cars
Komentarze (2)