Wydarzenia

Prawo

ponad rok temu  28.01.2020, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Dymomierze i analizatory spalin na drogach. W całym kraju akcja SMOG

Fot. Komenda Miejska Policji w Suwałkach

W całym kraju policjanci ruchu drogowego prowadzą dziś pod hasłem "SMOG". Jak informują służby prasowe policji, działania ukierunkowane będą na przeprowadzenie jak największej liczby badań emisji spalin pojazdów, wobec których istnieje uzasadnione przypuszczenie, że naruszają wymagania ochrony środowiska.

W tym celu policjanci będą korzystać z urządzeń kontrolno-pomiarowych tj. analizatorów spalin i dymomierzy. W przypadku stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd narusza wymagania ochrony środowiska, funkcjonariusz ma obowiązek zatrzymać dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) i zabronić dalszej jazdy niesprawnym pojazdem.

Temat tych badań niezmiennie budzi duże dyskusje, m.in. za sprawą wykorzystywanych przez policję urządzeń oraz prawidłowości samych pomiarów.

Komunikat prasowy policji nie informuje szczegółowo jakich urządzeń pomiarowych używają policjanci. W tym kontekście warto przypomnieć jednak raport Najwyższej Izby Kontroli, o którym pisaliśmy tutaj.

Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że na przykład stwierdzenie usunięcia filtra cząstek stałych jest niemożliwe w warunkach kontroli drogowej, nawet na punkcie kontrolnym, gdyż wzrokowo nie można stwierdzić żadnych zmian. Głównie dlatego, że usuwane są wkłady filtrów, a nie całe filtry, ponadto policja i inspekcja transportu drogowego nie dysponują sprzętem umożliwiającym wykrycie zmian w oprogramowaniu silnika. W dodatku za mało jest dodatkowej infrastruktury drogowej, takiej jak kanały rewizyjne, co utrudnia wnikliwą weryfikację stanu technicznego układu wydechowego pojazdu i prawidłowe przeprowadzenie pomiaru. Także standardowe badanie zadymienia spalin dymomierzem w pojeździe z usuniętym filtrem DPF w większości przypadków nie wskazuje odchyleń od obowiązujących norm zadymienia (niezawodny pomiar należałoby wykonać w warunkach laboratoryjnych).

Pomiar spalin nie taki prosty

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pomiaru zadymienia spalin nie powinno się dokonywać w warunkach atmosferycznych, które mogą niekorzystnie wpływać na wynik pomiaru. Podczas pomiaru temperatura otoczenia powinna być wyższa niż 5 stopni C. Jednak na dokładność pomiarów wpływa bardzo dużo czynników, dlatego nawet badania powyżej tej temperatury mogą nie być w stu procentach wiarygodne. Dodatkowo, badanie z użyciem dymomierza odbywać się powinno przy swobodnym przyspieszaniu silnika do maksymalnej prędkości obrotowej silnika. A to nie zawsze jest możliwe biorąc pod uwagę możliwość uszkodzenia silników starszych pojazdów, a także blokady obrotów na biegu jałowym, jakie producenci montują w silnikach.

Czytaj także:
Wycięte DPF-y? NIK przyznaje: służby niewiele mogą

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony