Fot. policja w Warszawie
Warszawska policja informuje o zatrzymaniu po pościgu obywatela Gruzji, który próbował wraz z kolegą ukraść katalizator z lexusa zaparkowanego przy ulicy Woziwody. Zatrzymany 32-letni obywatel Gruzji, usłyszał zarzut usiłowania kradzieży za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Mokotowscy policjanci pełniący służbę patrolową na terenie dzielnicy, usłyszeli komunikat o dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyznach. Jeden z nich stał przy samochodzie osobowym i obserwował teren, drugi natomiast leżał pod samochodem i odcinał część pojazdu. Na widok radiowozu mężczyźni zaczęli uciekać, ale po kilku minutach jeden z nich został zatrzymany.
Policjanci skontaktowali się z właścicielem pojazdu, z którego usiłowano wyciąć katalizator. Na miejsce wezwano policjantów z grupy dochodzeniowo - śledczej, którzy wykonali oględziny uszkodzonego lexusa i zabezpieczyli ślady przestępstwa. Obywatelowi Gruzji przedstawiono zarzut dotyczący usiłowania kradzieży katalizatora, gdzie wartość strat na szkodę właściciela pojazdu wyniosła 12 000 złotych. Tłumaczył, iż próbował ukraść katalizator, bo miał mało pieniędzy. Za wyciętą część w skupie złomu złodzieje mogą dostać od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.
Inna historia, podobna próba
Na Białołęce natomiast policjanci zatrzymali 25 i 26-latka, którzy w "biały dzień" próbowali ukraść katalizator z zaparkowanego przy ulicy Milenijnej jeepa. Leżąca pod pojazdem osoba, dźwięk ciętego metalu i lecące iskry zwróciły uwagę przechodzącego tamtędy mężczyzny, który powiadomił mundurowych.
Mundurowi skontaktowali się ze swomi dyżurnym, który na miejsce wysłał policjantów z grupy dochodzeniowo - śledczej, by zabezpieczyli miejsce i ślady przestępstwa.
źródło: warszawska policja
Komentarze (0)