Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

1 rozporządzenie

interes 200 tysięcy pracowników motoryzacji

GVO/ BER, R2RC – skróty coraz częściej pojawiające się w dyskusji publicznej. Choć związane są z branżą motoryzacyjną, nie każda osoba w niej działająca wie, co one oznaczają. Fakt natomiast jest taki, że zależy od nich los 200 tysięcy miejsc pracy na niezależnym rynku warsztatów, dystrybutorów i producentów części.

O GVO stało się głośno 6 lat temu. 1 lipca 2002 r. wydano Rozporządzenie Komisji Europejskiej 1400/2002 wprowadzające nowe zasady wyłączeń blokowych w motoryzacji. Skrót pochodzi od niemieckiego Gruppen FreistellungsVerOrdnung. Zamiennie spotkać można się z angielskim określeniem Block Exemption Regulation (BER). Z końcem stycznia 2003 roku przepisy wynikające z rozporządzenia GVO zaczęły obowiązywać w Polsce. Można powiedzieć, że GVO spowodowało rewolucyjne wręcz zmiany w systemie dystrybucji samochodów, części i usług motoryzacyjnych oraz wprowadziło nowe warunki dla funkcjonowania firm motoryzacyjnych. Rozporządzenie ograniczyło prawo ingerencji koncernów samochodowych w sprawy dotyczące sprzedaży ich aut w salonach i serwisowania samochodów. Pojawiła się możliwości sprzedaży wielu marek samochodów w jednym salonie. Co istotne dla niezależnego rynku – GVO uwolniło rynek części zamiennych, co oznacza, że autoryzowane warsztaty mogą kupować wysokiej jakości części u wybranego dostawcy, włączając w to niezależnych dystrybutorów części zamiennych, klient natomiast może nawet w naprawach przeprowadzanych w okresie obowiązywania gwarancji stosować części zamienne niezależnych producentów, a nie tylko produkty z logo koncernów samochodowych. Użycie takich części, jak również serwisowanie pojazdu przez niezależny warsztat, nie powoduje nieważności gwarancji producenta.

Warto zaznaczyć, że rozporządzenie wprowadziło nowe definicje części zamiennych (części “porównywalnej jakości”) i dokładnie określiło zasady ich stosowania, chroniąc tym samym kierowców przed komponentami złej jakości, które również znajdują się w obiegu. Wprowadzenie rozporządzenia GVO w istotny sposób wzmocniło pozycję konkurencyjną niezależnych uczestników rynku, którzy zyskali prawo do niedyskryminowanego dostępu do informacji technicznej, narzędzi oraz szkoleń. Zapewnia to efektywną naprawę oraz serwis samochodów w konkurencyjnej cenie. Poza wymienionymi, nowe przepisy regulują również wiele innych szczegółowych kwestii związanych z funkcjonowaniem firm motoryzacyjnych. Jednak już tych kilka przykładów pozwala na postawienie tezy, że wprowadzenie rozporządzenia GVO przyniosło wiele korzyści zarówno konsumentom, jak i niezależnym i autoryzowanym serwisom. Jak widać, zyskuje wiele stron. Komisja Europejska w raporcie z maja 2008 r. stwierdziła, że GVO przez okres funkcjonowania “…sprzyjało ochronie konkurencji na rynkach dystrybucji nowych pojazdów silnikowych, w szczególności zaś na rynkach posprzedażnych z korzyścią dla konsumentów”. W tej sytuacji zupełnie niezrozumiałe wydają się coraz bardziej realne plany nie przedłużania rozporządzenia, wygasającego w maju 2010 roku. Aby bronić interesów niezależnych podmiotów rynku motoryzacyjnego oraz praw konsumentów, w Europie rozpoczęła się Kampania na rzecz Prawa do Naprawy (Right to Repair Campaign) w skrócie zwana R2RC. Celem R2RC jest ochrona prawa niezależnych uczestników rynku części zamiennych i napraw do istnienia, działania i rozwoju. Jedynie silna, przedsiębiorcza konkurencja zaowocuje korzystnymi cenami dla klientów oraz zapewni ciągłość działania i świadczenia usług wysokiej jakości przez firmy działające na lokalnych rynkach. R2RC dąży do uwolnienia od realnej groźby monopolizacji europejskiego rynku motoryzacyjnego.

Zamieszanie prawne po wygaśnięciu BER 1400/2002 = patchwork legislacyjny


Bez rozporządzenia GVO obowiązywać będą między innymi ogólne zasady zawarte w art. 81 i art. 82 Traktatu Komisji Europejskiej, jak i wiele innych rozporządzeń i dyrektyw. W tej sytuacji obrona interesów sektora MSP po wygaśnięciu GVO będzie bardzo kosztowna, ponieważ będzie wymagała wielu opinii prawnych i ocen ekonomicznych, co spowoduje, że mali i średni przedsiębiorcy nie podejmą się tego działania. Niekonkretne prawo przepełnione dobrymi intencjami nie działa w praktyce. Kampania R2RC nie jest skierowana przeciwko komukolwiek. Ma ona charakter prorynkowy i prospołeczny. Jej celem jest przede wszystkim zapewnienie korzystnych rozwiązań prawnych dla niezależnego rynku motoryzacyjnego, zwanego w skrócie IAM i poprawa widoczności tego sektora, między innymi jako wartościowego sektora, mającego wkład w gospodarkę i rozwój społeczeństwa. Wygaśnięcie rozporządzenia GVO 1400/2002 i brak szczegółowych przepisów o dostępie do danych technicznych dotknie zarówno producentów i dystrybutorów części motoryzacyjnych, niezależne warsztaty samochodowe, jak i kierowców, którzy będą zmuszani do naprawy swoich aut wyłącznie w autoryzowanych serwisach samochodowych. Rynek zagrożony monopolem koncernów samochodowych oznacza zyski dla nielicznych, a koszty dla wielu.
B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony