Części i regeneracja

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

11. Targi Inter Cars (1)
– spotkanie branżystów. W pierwszy weekend września na lotnisku Bemowo odbyła się kolejna edycja targów motoryzacyjnych Inter Cars. Organizatorzy „najmocniejszego”, już 11. spotkania branży warsztatowej jeszcze mocniej zadbali o widowiskowość wydarzenia. Niewątpliwym sukcesem jest frekwencja. Na stoiska 170 firm przybyło 23 tys. odwiedzających. Głód wiedzy panował ogromny, a katalogi części i informatory technicznie rozchodziły się błyskawicznie.

Nowości? Tegoroczne targi poprzedziła konferencja, na którą Zarząd Inter Cars SA zaprosił wystawców i przedstawicieli prasy branżowej. Wydarzenie to o tyle ciekawe, że w swoich wystąpieniach mówcy ujawnili bardzo ważne dla naszej branży trendy, wiele miejsca poświęcając konieczności nauki współczesnego rzemiosła warsztatowego. Rozwój i komplikacja szeroko pojętej elektroniki i diagnostyki pojazdów jest nieubłagana. Za koniecznością optymalizacji napraw, przeglądu i serwisu pojazdów idzie wzrost zapotrzebowania na części – przekonywali prelegenci.


- Przewidujemy, że w ogromnej mierze ta dynamika sprzedaży dotyczyć będzie pojazdów ciężarowych. Nasze plany przewidują rokroczny wzrost obrotów części do ciężarówek o 30 proc., podczas gdy do samochodów osobowych o 10 proc. – zapowiedział Robert Kierzek prezes Zarządu Inter Cars SA. - Skąd ta pewność? W 2008 r. branża transportowa wyjątkowo wyraźnie dostrzegła zalety leasingu i innych form kredytowania zakupów sprzętowych, co niestety dla wielu okazało się mocno ryzykownym przedsięwzięciem z początkami kryzysu ekonomicznego. Patrząc jednak z kolei na perspektywy niemałego, bo 3,7-procentowego wzrostu PKB w tym roku i niezłych prognoz na lata kolejne, wierzymy, że problem nadpodaży środków transportu będzie ustępował nowemu dylematowi. Już dziś dużo większym zmartwieniem staje się po prostu brak wystarczającej wiedzy w zakresie diagnostyki i napraw ciężarówek. Stworzenie kompleksowego i w pełni profesjonalnego programu szkoleń dla mechaników staje się od niedawna naszym priorytetem, a i na pewno szansą wzmocnienia pozycji lidera na rynku dostawców części.

Tu wypada wspomnieć, że już w 2009 roku najpoważniejsze organizacje pomocy drogowej w krajach UE zwróciły uwagę na niebezpieczny wzrost usterek pojazdów ciężarowych. Dwa lata temu niemiecka służba pomocy drogowej i ratownictwa ADAC odnotowała aż 110 tysięcy wezwań do samochodów ciężarowych. Brytyjskie stowarzyszenie pomocy drogowej RACCA (RAC Commercial Assistance) odnotowało ich wtedy 36 tysięcy (więcej na stronach www.figiefa.eu). Dostęp do informacji o naprawach i utrzymaniu ciężarówek to nie tylko jeden z argumentów za konkurencyjnym rynkiem napraw (tzw. Right to Repair), o czym głośno choćby przy okazji klauzul o dostępie do informacji naprawczych z Euro 5/6 do Euro VI dla pojazdów ciężarowych. „Na konkurencyjnym rynku serwisu i napraw każdy właściciel powinien mieć swobodę decydowania, kto wykonuje prace przy jego pojazdach (...). Dlatego pełny dostęp do informacji dotyczących napraw i utrzymania (RMI), szkoleń, części zamiennych i narzędzi wielomarkowych ma decydujące znaczenie” -powtarzają przedstawiciele AFCAR (Alliance for the Freedom of Car Repair) w rozmowach z Komisją Europejską.

Oczywiście, problemy z układami elektronicznymi to najpoważniejsza przyczyna awarii i przestojów ciężarówek. Powodowane tym straty są nieporównywalnie większe w porównaniu z pojazdami osobowymi i dlatego też prelegenci IC nie ukrywali, że program szkoleń (www.szkolenia-intercars.com.pl) będzie kluczowym motorem ekspansji IC. Program szkoleń rozwijany na platformie on-line otrzyma w najbliższym czasie potężny zastrzyk finansowy.

- Na potrzeby wideoszkoleń przygotowaliśmy już profesjonalne studio filmowe. Nasza propozycja skierowana jest także dla szkół w ramach projektu „młode kadry”. Zamierzamy pozyskać kolejnych, po Denso, Castrol, Osram, Schaeffler, Bosch, partnerów dla projektu podniesienia jakości kształcenia kadr warsztatowców – informował Krzysztof Soszyński, wiceprezes zarządu Inter Cars SA.
Co tego typu zapowiedzi wnoszą dla naszej profesji? Wraz z 11. Targami Zarząd IC anonsował nowy etap rozwoju Spółki. Czas działalności ukierunkowanej tylko na sprzedaż części w ramach relacji „popyt-podaż” mija bezpowrotnie – o czym dało się słyszeć nieraz później. Długoterminową politykę kształtować będzie teraz inwestycja w know-how.

- Nasz cel upatrujemy w pozyskaniu klientów za pośrednictwem kontaktów on-line dla rynku napraw, który działa przecież w sferze rzeczywistej: off-line. Nie od dziś wiadomo, że internet obniża marżę zakupową, co dla branży warsztatowej oznacza odcięcie niemałego źródła dochodu z zakupu części, więc zarobkowanie na usłudze staje się pierwszorzędnym wyzwaniem – podsumowano wystąpienie dotyczące szans rozwoju projektu motointegrator. Ten, pomimo odczuwalnej ostatnio stagnacji – do czego przyznali się specjaliści z IC, ma znowu szansę zwielokrotnienia interakcji za sprawą anonsowanych podczas konferencji nowości (tzw. mailingi do klientów i zmodernizowanego call ). Widowiskowe wydarzenia czy imprezy sportowe nie od dziś przyciągają tłumy fanów, a motoryzacja to hobby bardzo „zaraźliwe”, więc i szansa dla ludzi przedsiębiorczych. Targi Inter Cars to impreza daleko wykraczająca poza spotkanie czysto biznesowe. Od lat „najmocniejsze” wydarzenie jest dobrym miejscem odpoczynku dla ciężko pracujących na co dzień warsztatowców. Dlatego obok branżowych szkoleń czy prezentacji najnowszego sprzętu do napraw samochodów i tym razem oblegane były stoiska przykuwające uwagę wyjątkowo atrakcyjnymi gadżetami. Jedni wzrok (i obiektywy aparatów) kierowali na wyjątkowo „mocną” reprezentację hostess, inni zasiadali w różnego rodzaju symulatorach jazdy (stoiska m.in.: DELPHI, VEMO, Mobil, Tenneco). Odwiedzający mieli okazję zapoznać się z najnowszymi modelami ogumienia oraz nowymi rozwiązaniami technologicznymi w zakresie instalacji gazowych, klimatyzacji czy systemów wtryskowych. Spośród ponad 170 wystawców nie zabrakło specjalistów od akumulatorów, części i akcesoriów samochodowych czy środków smarnych i chemii warsztatowej. Dla wielu magnesem przybycia na targi była chęć spotkania (i rywalizacji!) ze znanymi osobistościami. Sponsoring i rajdy samochodowe to klucz rozwoju nie tylko dla IC. Wyjątkowo ciekawie (brawo!) wyglądała obecność firmy Castrol. Spotkanie z Jerzym Dudkiem (znany bramkarz jest od niedawna ambasadorem marki Castrol w Polsce – przyp. red.), prezentacja najbliższych planów przez team Castrol EDGE (Karolina Lampel-Czapka, Maciej Oleksowicz, Grzegorz Staszewski), wreszcie projekt „strefa kibica” i konkursy (do wygrania były bilety na Euro 2012!) – wszystko to podobało się wielu odwiedzającym.

Na koniec wypada wspomnieć o wyjątkowo ciekawym programie szkoleń podczas 11. Targów IC. Przysłuchiwaliśmy się kilku. Najwyżej oceniamy wystąpienie specjalisty z firmy szkoleniowej BETiS (Temat brzmiał: „Przybywanie oleju w nowoczesnych silnikach Diesla”). Szkoleniowiec wyjątkowo ciekawie prezentował zagadnienia, które mogłyby być punktem wyjścia na niejedną publikację prasową. Nie zabrakło wykresów, zdjęć i prezentacji multimedialnej, które znakomicie ułatwiały przyswajanie przecież bardzo ściśle technicznej wiedzy na temat diagnozy wtryskiwaczy. Tłumy warsztatowców przysłuchiwały się też prelekcjom specjalistów z firmy BOSCH, HENKEL, TEXA, MAHLE, CONTITECH, DELPHI – żeby wymienić tylko kilka firm.

Rafał Dobrowolski

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony