Wydarzenia

ponad rok temu  28.11.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

4 dni w Stambule – czas korzystać z boomu tureckiej gospodarki

Turcja to najbardziej dynamicznie rozwijający się kraj spośród wszystkich, które wiążą swe nadzieje ze strefą euro. Za nami kolejna edycja targów Automechanika (11-14 kwietnia 2013 r.). Dlaczego warto było pojawić się Stambule w roli wystawcy – przekonują organizatorzy i niemałe grono uczestników imprezy, wśród których nietrudno było nie zauważyć firm z Polski. 

Już raport podsumowujący minioną edycję Automechaniki Istanbul 2011 potwierdził rosnący apetyt wystawców. Organizatorzy tegorocznej edycji zapowiadali przynajmniej 10% więcej stoisk. Jak było faktycznie? W Istambule było obecnych 1245 firm, z czego 43% (536 firm) przybyło spoza Turcji. Stoiska firm z łącznie 36 krajów świata odwiedziła jeszcze bardziej międzynarodowa reprezentacja specjalistów, bo aż ze 110 krajów!
Przedstawiciele firmy Części TIR Chlebek przyjechali do Turcji nawiązać nowe kontakty. Na zdjęciu od lewej: Bogdan Czylok i Waldemar Janusch. W Istambule było obecnych 1245 firm, z czego 43% (536 firm) przybyło spoza Turcji. Polski wystawca Fischer Automotive One. Wśród produktów tej firmy są m.in. elementy montażowe do turbosprężarek. Jarosław Lewandowski zaprezentował nam najnowszy produkt PLUUM – płyn do sprykiwaczy w proszku przeznaczony dla profesjonalistów. Uruchomienie kanału dystrybucji w Turcji jest dla firmy WP Przewody Hamulcowe jednym z priorytetów.  Na zdjęciu Sylwester Staniek, pracownik firmy. Firma Unimetal zamierza wykorzystać potencjał rynku tureckiego. Andrea Kretzschmann, marketing manager Messe Frankfurt Istanbul, nie ukrywała zadowolenia z sukcesu tegorocznych targów. Najnowsze produkty i rozwiązania prezentowane były w pięciu grupach tematycznych.
Rekordowo wysoka frekwencja cieszy, bo przez 4 dni tereny targowe były miejscem spotkań dla prawie 44 tys. zwiedzających (to prawie 7 tys. więcej osób, niż 2 lata temu). Niektórzy obserwatorzy wysoką frekwencję tłumaczą faktem, że w tym samym czasie odbywały się tu targi Petruleum Istambul, na których prezentowały się firmy zajmujące się technologiami związanymi z paliwami alternatywnymi, w tym CNG i LPG. Setka wystawców może nie jest jakimś spektakularnym wyczynem organizatorów, ale zwróćmy uwagę na inny fakt. Turcja jest największym rynkiem w Europie i drugim na świecie po Korei Południowej, bo LPG używa ponad 40% tureckich samochodów.  Wracając do targów Automechanika Istanbul 2013. Najnowsze produkty i rozwiązania prezentowane były w 5 grupach tematycznych: części zamienne (Parts & Systems), wyposażenie warsztatów samochodowych (Repair & Maintenance), akcesoria i tuning (Accessories & Tuning), zarządzanie i systemy informatyczne (IT & Management).
- Najbardziej cieszy fakt, że wiele debiutujących podczas targów firm zdecydowało się na poszukiwanie partnerów handlowych właśnie w Stambule, które są przepustką nie tylko na dynamicznie rozwijający się rynek turecki, ale też umożliwiają spotkanie firm z Europy z firmami z Azji Centralnej i Bliskiego Wschodu – podsumowuje minione wydarzenie Piotr Łukaszewicz z Targi Frankfurt, Przedstawicielstwo w Polsce. - W porównaniu do poprzedniej edycji targów odnotowaliśmy ponad 13% wzrost w ilości wystawców i ponad 18% wzrost w ilości odwiedzających. Niemały udział w tym wzroście miały firmy z Polski, bo też 2 lata temu nasz kraj reprezentowała tylko jedna firma. Tym razem pojawili się: Heko, Fisher Automotive One, Pluum, Unimetal i „WP”. Wielu gości przyleciało indywidualnie, a 13 osób z takich firm jak Atmo, Farmer, Mostva, Ranal, Romix, Samko i Vanstar zdecydowało się skorzystać z pomocy organizacyjnej naszego przedstawicielstwa. Dla wielu wystawców z zagranicy nie bez znaczenia jest fakt, że produkcja samochodów w Turcji systematycznie rośnie i w 2011 r. przekroczyła już poziom sprzed kryzysu. Turecki przemysł motoryzacyjny przeżywa gwałtowny wzrost od jego powstania na początku lat siedemdziesiątych. O atrakcyjności tureckiego rynku świadczy lokalizacja kilkunastu firm produkcyjnych na terenie kraju Ataturka (m.in.: Ford, Renault, Fiat, Toyota, Hyundai, Honda, Mercedes, Mitsubishi, Isuzu, Peugeot, Iveco, Otokar, MAN, BMC, Askam). Turecka gospodarka świetnie też sobie radzi ze światowym kryzysem ekonomicznym, a bezpośrednie inwestycje zagraniczne wciąż rosną. Wysoka dynamika wzrostu, skuteczna polityka monetarna i fiskalna – kraj Ataturka wyrasta na potęgę gospodarczą w branży motoryzacyjnej.  Uwagę zwraca fakt, że równie spektakularne wzrosty notują tu producenci części i akcesoriów. Nie inny był powód udziału w targach dla firmy Części Tir Chlebek zajmującej się detaliczną i hurtową sprzedażą części zamiennych do samochodów ciężarowych, naczep i autobusów zachodnich marek.
- Przyjechaliśmy nawiązać kontakty głównie z branżą turecką, ale także z innych krajów. Już odbyliśmy sporo poważnych rozmów handlowych i liczymy na więcej – wyjawił nam Bogdan Czylok. W Turcji rokrocznie sprzedaje się ok. 900 tys. samochodów. Doceniają ów fakt specjaliści od innowacyjnych akcesoriów, takich jak np. płyn do spryskiwaczy w proszku, który przeznaczony jest dla profesjonalistów.
- Na stoisku Pluum odwiedzający mieli możliwość zapoznania się z pełną gamą produktów. Płyn do spryskiwaczy w tabletkach i proszku, krążki zapachowe, płyny i wycieraczki Pluum cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród zwiedzających. Zdarzało się, że przy stoisku tworzyły się ogromne kolejki. Najbardziej cieszą nas cenne kontakty handlowe – podsumował debiut firmy Jarosław Lewandowski. - Zainteresowanie przeszło najśmielsze oczekiwania. Ponad 200 potencjalnych klientów było żywo zainteresowanych nawiązaniem współpracy. Do ostatniej godziny ostatniego dnia targowego trwały aktywne rozmowy. Goście odwiedzający stoisko Pluum reprezentowali różne kanały dystrybucji: supermarkety, stacje paliw, sklepy i hurtownie motoryzacyjne, a także firmy flotowe. Wszystkie produkty cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Dla niektórych udział w Automechanice Istanbul 2013 był sprawą priorytetową. Już w 1996 r. weszła w życie unia celna pomiędzy Unią Europejską a Turcją. Objęła ona produkty przemysłowe i od tej pory azjatycki kraj, którego zaledwie trzy procent powierzchni znajduje się na terytorium Europy, rozwija się w kierunku „prozachodnim”.
- Wystarczy wspomnieć, że dzisiejszy Stambuł to drugie po Moskwie najbardziej zakorkowane miasto świata, o czym boleśnie się przekonaliśmy podczas wizyty. Jako producent części zamiennych do samochodów osobowych bardzo lubimy tego typu rynki, bo jakżeby inaczej? – wyjaśniał nam Sylwester Staniek, Przedsiębiorstwo „WP”. - W chwili obecnej uruchomienie kanału dystrybucji w Turcji jest dla naszej firmy jednym z priorytetów. Targi w Stambule zdały się potwierdzać, że produktów naszego typu na tamtejszym rynku brakuje i będziemy w stanie znaleźć dla nich rzeszę odbiorców. Jak zazwyczaj najcięższe będą pierwsze kroki. Liczymy jednak, nauczeni doświadczeniem, że kilka kontaktów zdobytych podczas targów zaowocuje cyklicznymi dostawami, a te uaktywnią kolejnych dystrybutorów zainteresowanych dziedziną przewodów hamulcowych. Podsumowując, mogę stwierdzić, że nasza firma wiąże z rynkiem tureckim spore nadzieje. Liczymy, że na następną Automechanikę w Stambule będziemy jechać już tylko po to, by wzmacniać pozycję marki, a nie ją budować.
Czas najwyższy, aby wiele więcej polskich firm zaczęło korzystać z boomu tureckiej gospodarki. Dziś Turcja jest jednym z najszybciej rozwijających się krajów, a motoryzacja ma w tym znaczący udział. Eksporterzy wysokiej jakości części mają swoich odbiorców w zdecydowanej większości krajów Europy, Bliskiego Wschodu i wielu innych. Klientami tureckich wytwórców są firmy z sektora OEM, OES, jak i IAM. Tureckie wyroby możemy spotkać zarówno pod marką producenta, jak i w opakowaniach wielu znanych i uznanych marek, także tych o zasięgu globalnym. W rozwoju tureckich firm bardzo pomaga rynek wewnętrzny. Gospodarka kwitnie, będąc dziś jedną z dwudziestu największych na świecie.
Ten fakt docenia polski wystawca, firma Unimetal.
- Podczas targów prezentowaliśmy najnowszy produkt firmy Uniline Quantum 3 – mówi Agnieszka Baranowska, przedstawiciel firmy. - Linia Quantum 3 to m.in. nowoczesne napędy falownikowe wraz z wysokosprawnymi indukcyjnymi silnikami energooszczędnymi, nowa szata graficzna jeszcze bardziej funkcjonalna i intuicyjna, rozszerzone możliwości komunikacji oraz zdalna pomoc serwisowa. Duża frekwencja zainteresowanych podczas targów z różnych kontynentów oraz zawarte nowe kontrakty otwierają przed naszą firmą szerokie perspektywy rozwoju. Jest to rynek nowych możliwości i zamierzamy to w 100% wykorzystać.

red.
fot. Mirosław Giecewicz

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony